Nie byłam przekonana właściwie to ja byłam ale wiem jak Marek i Bartuś nie lubią zdjęć więc myślałam że po co skoro nie ma szans żeby ta sesja ,,jakoś,, wyszła a samej nie chciałam bo zawsze marzyłam o sesji rodzinno - ciążowej tym bardziej że w dwóch wcześniejszych ciążach jakoś się nie składało ;/ teraz tego strasznie żałuje ! Jak ja się cieszę że
Agata u której robię pazurki i rzęsy powiedziała mi i nawet zachęciła do tej sesji, to dzięki Niej i Jej sesji narzeczeńskiej zdecydowaliśmy się i my :) Więc raz dwa napisałam i umówiłam się na sesję u jakże cudownej Pani fotograf , mojej imienniczki -
Ania Grula - fotografia Kętrzyn Zdjęcia jeszcze cieplutkie, kiedy Ania mi je podesłała, przepadłam, nie mogłąm się napatrzeć aż zaniemówiłam i muszę Wam je pokazać ale nie mogłąm się zdecydować na kilka więc pokazuje duużo :)