ulubione zabawki Aleksa

Aleks juz za 8 dni będzie miał 8 miesięcy nie wiem kiedy to mineło :) jak był taki tyci tyci tylko spał jak nie spał leżał sobie spokojniutko i nie potrzebował za wiele towarzystwa ani zabawek ani innych rozrywek , nawet nie lubił noszenia na rękach w sumie nawet nie odczuwałam że mam ich aż trzech :) z ,,wiekiem,, to już się powoli zmienia, Alutek staje się coraz bardziej wymagający i dziś pokaże Wam jego trzy ulubione zabawki :) 

odporność

Jesień, szkoła, przedszkole - to oznacza tylko jedno ! choroby, przeziębienia, katary, kaszle i inne historie które kończą się większą ilością dni w domu niż w szkole a za tym idą zaległości na które pierwszoklasista i nie tylko nie może sobie pozwolić ażeby nie było zaległości i nauka pisania czytania poszła szybko i przyjemnie :) 

Choroby są nie uniknione, ale chcę zrobić wszystko aby moi chłopcy przechodzili je łagodnie albo wogóle nie łapali, mam ich trzech i przeważnie jak Piotr coś przyniesie łapie też Aleks, Bartuś mniej ale jednak się zdarza więc musimy się jakoś ratować, bo trójka chorych dzieci to istne szaleństwo bo każde potrzebuje więcej bliskości niż zwykle każde chce aby głaskać po główce, leżeć obok....  Ktoś może powiedzieć że syrop z cebuli, chłopcy nie chcą i ja ich zmuszać nie będę bo sama go nie piłam i pić raczej nie bede na sam widok mam odruch wymiotny więc nie będę ich do tego zmuszać skoro samej mi od niego nie dobrze. Jaki jest nasz sposób ? zobaczcie .....

maski - diy

Kilka dni temu usypiam Aleksa, kiedy już odkładam Go do łóżeczka, słyszę szczekanie psa, jakby w domu jakby inne niż nasze psy które i tak przecież są na podwórku, wychodzę z sypialni i widzę w salonie Bartocha siedzącego na krześle z paczką chipsów i na czworaka szczekającego na podłodze Piotra ! Z ukrycia sie przyglądam na dalszy przebieg akcji i słyszę jak Bartuś mówi,, piesku zrób obrób,, Piotr wykonuje zadanie oczywiście szczekając , Bartoch mówi ,,bardzo dobrze, masz nagrodę,, i rzuca mu chipsa na podłogę Piotruś podbiega i oczywiście zjada :) no i zmiana, teraz Piotr jest PANEM a Bartuś pieskiem :) No zabawę mieli przednią a ja postanowiłam że zrobimy maski zwierząt aby zabawy były bardziej rzeczywiste może nie ta ale żeby chłopcy mogli poczuć się zwierzętami :) 

spodniczka tutu - diy

Na trzecim Węgorzewskim spotkaniu mam, które organizowałam , Asia z CudoMania uczyła nas robić spódniczki Tutu. Temat bardzo dziewczęcy niestety nie dla mnie i moich synów, ale sposób i wykonanie jest tak banalnie proste o czym nawet bym nie pomyślała,  nie myślałam że jest to takie łatwe więc dlatego że zostało mi sporo tiulu właśnie z tego spotkania które możecie zobaczyć TU postanowiłam zrobić drugą spódniczkę i obie jutro zawiozę dla kuzynki chłopaków :) w tajemnicy powiem Wam że miałam zostawić ją na pamiątkę, miała leżeć po prostu w szafie i czekać ale jednak leci do Laury :) mam nadzieję że jej się spodobają i będzie strojnisia się cieszyła :) 

robimy zabawkę

Znalazłam w moich ,,odpadkach,, które może kiedyś na coś się mogą przydać tekturę i postanowiłam coś pokombinować i zrobić jakąś zabawkę chłopakom :) Zobaczcie co wyszło :) 

puzzle - zrob to sam

Waszym dzieciom też nudzą się tak szybko puzzle jak moim ? ułożą raz i kolejny raz jest kompletną nudą bo już wiedzą co i  jak no i bez problemu ułożą je z zamkniętymi oczkami więc co to za frajda ? Moi chłopcy zdecydowanie tak mają a na półkach brak miejscach na nowe no i nie ukrywajmy trochę to kosztuje jeśli kupowalibyśmy w taaakich ilościach. Mamy na to sposób czyli nowe puzzle które wymagają tylko troche czasu :)