Konkurs z tołpa

KONKURS :) 

z okazji Nowego 2015 Roku z najlepszymi życzeniami zdrowia, szczęscia, spełnienia marzeń tych małych ale też i tych dużych i wielkich, aby z każdych trudnych sytuacji które na pierwszy rzut oka wydają się bez wyjścia znalazło się jakieś rozwiązanie, bo jednak tak życie jest skonstruowane że nie zawsze może być tylko dobrze. Kochani Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku :)

wraz z życzeniami mam dla Was mały a może duży bo super zestaw dla mamy i dzieci od Tołpy, z którym wróciłąm z Olsztyńskiego spotkania blogerek, Firma pomyślała nie tylko o nas blogerkach ale i o Was :) super bardzo się cieszę bo lubię te kosmetyki i cieszę się że mogę jedną osobę z Was takim zestawem obdarować :)

Święta święta i po świętach - przegląd

Święta mineły bardzo szybko i dziś pokazuje Wam Nasze świąteczne zdjecia :) Będzie troche tego :)

Ozdoby cz.4 ( na choinkę )

HEJO KOCHANI :)

dziś ostatnia część ozdób świątecznych tym razem ozdoby z masy solnej które przyozdobiły jedną z naszych choinek bo na górze mamy sztuczną a na dole żywą i tą Wam dziś pokażemy :) Masę solną zrobiliśmy na oko, mieliśmy dwa podejścia bo chłopcom było mało więc chcąc nie chcąc wczoraj ,,dorabialiśmy,, :) a więc nasza masa powstała ze szklanki mąki, szkanki soli i około pół szklanki wody a uformowane ,,bombki,, zamknięte zostały na około 2-3 godziny w piekarniku na 100- 120 stopni. Wyszły, nie rozpadły się i pewnie posłużą przez nie jeden rok mam nadzieję. Po ostudzeniu pomalowaliśmy je farbkami i gotowe - efekty niżej :)

Sypialnia

Dziś w końcu chcę Wam pokazać sypialnię, która jest już skończona .... i jest wszystko tak jak sobie zaplanowałam :)

Ozdoby świąteczne cz. 3

Kolejna i chyba nie ostatnia dawka ozdób świątecznych które wyprodukawaliśmy :)

1 część 
2 część 

Dziś pokazujemy bombki i aniołka 

BOMBKA NR 1 

pracochłonna ale piękna i tym razem chłopcy mieli ręcę pełne roboty i ,,kulkowanie,, bardzo im sie spodobało co mnie zdziwiło bo jednak to jest żmudna praca aby z kawałeczków bibułki zrobić mnóstwo kóleczek, paluszki mogą zaboleć ale wspólnymi siłami poradziliśmy sobie i nakulkowaliśmy kóleczek na dwie bombki :)

POTRZEBNE ; 

bombka styropianowa 

klej

bibułka

Choinki na papierze - cz.2

Wczoraj było o choinkach styropianowych ---> TU , dziś zostajemy w tematyce ale tym razem choinki z papieru i na papierze i zrobionych przez chłopców nie przeze mnie ( noo troszkę pomagałam )

CHOINKA NR 1 

POTRZEBUJEMY ; 

- biała kartka

- kartki kolorowe - rózne odcienie zielonego 

- klej

- nożyczki

Z zielonych karteczek robimy paski różnej grubości i wielkości a potem już tylko składamy je w kształ choinki :) Nawet Bartuś sobie poradził :)

Choinki diy - cz.1

Hejo Kochani :) 

święta zbliżają się nieubłagalnie już tylko tydzień, za 7 dni o tej porzę będę dopinała wszystko na ostatni guzik czyli robiła w sumie nie wiele bo Wigilia u rodziców ale 4 potrawy są na mojej głowie no i sprzątanie bo u mnie na zapas nie można posprzątać:) Kiedy sprzątam za mną idzie dwóch rozrabiaków i rozwalają rzeczy ze zdwojoną siłą nazywają to zabawą lub sprzątaniem niestety ja widzę to całkiem inaczej :) Ale wrcając do tematu czyli dziś o ozdobach świątecznych zrobionych własnoręcznie - dziś o stożkach styropianowych i choinkach które dzięki nim mi wyszły, a pora już jak najbardziej odpowiednia na ozdoby i klimat świąteczny u mnie choinka ubrana, kolędy lecą, zapach pomarańczy też się unosi.

Dylemat

Mam  dylemat i to straszny, 34 tydzień ciąży stuknie na święta, gości cały dom ale tu nie o to chodzi bo jednak już teraz szybko się męczę, jest mi cięzko, nie wygodnie, nogi trochę puchną, tam odstaje, tam odstaje , nie da się ukryć że się przytyło i jest mi trudno i cieżko no i w prawie nic się nie mieszczę ale już chwila, chwileczka .. ale wracając do tematu i dylematu , nie wiem w co się ubrać na Wigilię :) mam dwie sukienki ciążowe które pochodzą ze strony www.haloo.pl, obie piękne i wygodne, mąz jest słabym doradcą bo mówi że obie ładne i ładnie wyglądam i żebym sama wybrała no więc pytam Was kochani która jest ładniejsza ?

                                                                Propozycja nr 1 :)

Soda Stream konkurs

Obiecany i długo wyczekiwany super konkurs z super nagrodą :) Czytaliście  u mnie już o nim TU więc mogę z całkowitą odpowiedzialnością powiedzieć że nagroda jest  sprzętem który warto mieć w domu, nie przedłużam i już Wam piszę o szczegółach.


ZASADY

1. Lubimy  Anibarpiomar
2. Możecie ale nie musicie udostępnić plakat konkursowy na facebooku ( tu )
3. Pod plakatem konkursowym odpowiadamy na pytanie - Kogo zaprosiłabyś na imprezę z SodaStream? Oznacz tę osobę w komentarzu i napisz, dlaczego akurat ją.


Razem ze sponsorem wybierzemy najlepszą odpowiedź, życzymy powodzenia, jest o co walczyć :)

Mazurskie Spotkanie Blogerów

21-23 Listopada 2014 - dla mnie pamiętna data.

Mazurskie Spotkanie blogerów czyli 25 rodzin w jednym miejscu, w Bajkowym Zakątku w Guzowym Piecu.

Weekend pełen stresu, ale też niezapomniany weekend który z chęcią bym powtórzyła ale może już nie jako jedna z organizatorek. Jednak to jest wielka odpowiedzialność , to nie spotkanie kilku godzinne które jest znacznie łatwiejsze do ogarnięcia, teraz kiedy to wszystko za mną wiem że w sumie nie było źle poprostu tyle ludzi to tyle samo zdać - innych zdać , wszystkim się nie dogodzi jak ze wszystkim ale uważam że najważniejsza była  sympatyczna atmosfera to że się poznaliśmy to że się zgromadziliśmy w jednym miejscu a przyjechaliśmy z Całej Polski :)

Były atrakcje, były wykłady, był śmiech, było pyszne jedzonko, nowe znajomosci. dla mnie najważniejsze jest to że Piotrusiowi się podobało chociaż nie skorzystaliśmy z basenu a to dlatego że mieszkaliśmy w domku więc po basenie było trzeba wyjść na dwór więc jednak to nie ta pora roku.  Najprzyjemniejszym i najpotrzebniejszym punktem spotkania były cegiełki na dom dziecka w Olsztynie dla którego zgromadziliśmy aż 1320 zł. inne relacje możecie przeczytać u koleżanek blogerek ale też na stronie MSB  :)

Plecaczek

                                                   HEJO KOCHANI :)

6 Grudnia to świetny dzień nie dosyć że sobota, że mikołajki to i jeszcze chcę Wam pokazać fajną rzecz bez której u nas ani rusz, no bo jak uczeń poradzi sobie bez plecaka ? :)

 Piotruś miał plecaczek który kupiłam mu jak miał ze 3 latka a po to że pakował w niego samochodziki i wtedy chodziliśmy na spacery i do zerówki też zaczął z nim chodzić tylko że okazało się że ktoś w Jego klasie ma taki sam, TOPGAL  przyszedł z pomocą i Piotr stał się właścicielem plecaka którego nikt w naszej szkole nie ma i co najważniejsze synek jest z niego strasznie zadowolony za zasługą ,,stworka,, z ruchomymi oczami :) Dla mnie z kolei są istotne inne rzeczy w plecaku niż tylko atrakcyjny wygląd - dla mnie ważne jest aby był leciutki, aby synek nie marudził że jest mu nie wygodnie że plecak go uwiera, rączka plecaka pokryta jest gumą co tez ułatnia sprawę :)

Odblaski to kolejna rzecz która musi być i ten plecaczek je ma. Zamki są solidne więc nie ma mowy o tym żeby się w jakiś sposób popsuły, no i Piotruś sobie świetnie z nimi sam radzi. Myśle że na stronie www.topgal-plecaki.pl możecie znaleźć też prezent świąteczny, z którego ucieszy się nie jedna osoba ;) Nam plecak towarzyszył na MAZURSKIM SPOTKANIU BLOGERÓW o którym napiszę Wam jutro :)

ROZDANIE wyjatkowa poduszka samochodowa

Uwaga - ROZDANIE 

Przygotowałyśmy dla Was razem z my cover story miłą niespodziankę. 
Zasady są bardzo proste:
1. Odpowiedz na pytanie: Jaki produkt My Cover Story chciałabyś / chciałbyś dostać na święta ? 
Wklej w komentarzu link oraz uzasadnij swój wybór. Najciekawsza odpowiedz będzie nagrodzona poduszką do samochodu. 
2. Polub stronę My Cover Story oraz anibarpiomar
3. Polub zdjęcie dot, rozdania
4. Udostępnij grafikę konkursową na swoim profilu na FB TU

Rozdanie będzie trwało od teraz do końca 7 grudnia. 
Czekamy na Was. 

Świąteczny dzień

                                 Byliście kiedyś w Fabryce Bombek, ozdób świątecznych ?

Ja taką mam w swojej okolicy ! jeżdzę tam od 3 lat, napatrzeć oko i z jedną kupić :)

 w Tym roku chciałam zabrać tam Piotra bo znalazłam informacje że jest organizowane zwiedzanie połączone z nauką dmuchania bombek i ich dekoracją ale jak zadzwoniłam usłyszałam odpowiedź że brak miejsc, zapisy trwają na święta wielkanocne i warsztaty dmuchania pisanek :) więcej informacji znajdziecie tu ----> doroszko.pl. szkoda że nie udało się dostać ale i tak pojechaliśmy do Kętrzyna aby pokazać synkowi ozdoby świąteczne w taaakiej ilości,

Uwielbiam to miejsce za różnorodność za to że te bombki sa takie inne niz sklepowe, wyjątkowe i własnorecznie wykonane każda inna, małe, wielkie, średnie, pięknie umalowane widać że robione z pasją. Jeden minus jaki rzucił mi się w oko podczas wizyty w fabryce bombek Doroszko w Kętrzynie to Panie ,,za kasą,, nie wiem czy właścicielki czy pracowniczki ale nie bardzo kontaktowe i miłe.

  Piotruś w drodzę nam zasnął i też w klimacie świątecznym bo towarzyszyła mu podusia od loolyby.com szkoda tylko że taka malutka, bo przeznaczona do wózka czy kołyski ale wpadła w oko nie tylko dla Piotrusia bo jest idealna, piękna i przede wszystkim przykładając głowe do niej można od razu zasnąć i mieć kolorowe sny :) szkoda że maluch w brzuszku przyjdzie na świat w walentynki a nie święta bo miałby idealną podusie :) piękny świąteczny wzór ale liczę że loolyby przygotuje tez i walentynkowa wolekcje tak samo udaną jak ta świąteczna :)

Sypiania chłopięca

Dziś wkońcu nadszedł moment w którym możemy powiedzieć że pokój chłopców a właściwie sypialnia bo do zabawy mają inny ,,kąt,,  jest skończony, gotowy i spełnia nasze oczekiwania, nie skromnie powiem że jestem z niego bardzo zadowolona i dumna , Wielka szkoda że sama takiego nie miałam ale za to Oni mają i jestem bardzo szczęśliwa. Pokazuje Wam go dlatego że może kogoś zainspiruje może coś Wam się spodoba bo lepiej zobaczyć na przykład meble na ścianie u kogoś niż w katalogu :) Miłego oglądanie mam nadzieję że Wam się spodoba :)

Kalendarz adwentowy

Powstał wczoraj, na szybko, z rzeczy które mieliśmy co znaleźliśmy w szafce. Nie wiedziałam jak się za niego zabrać bo to mój pierwszy raz, jak byłam mała mama mi kupowała kalendarz z czekoladkami takie które są i teraz w każdym sklepie spożywczym ale i tak nie były dobre, jakoś i tak nie przestrzegałam tego aby każda czekoladka była jedna na dany dzień i aby ten kalendarz służył do odliczania dni do świąt. Mam nadzieję że moje starania nie pójdą na marne i nasza choinka adwentowa umili nam czekanie na święta i odlicznie :) a może kogoś zainspirujemy i ktoś skorzysta z naszego pomysłu :) Chłopcom bardzo się spodobała można powiedzieć że ,,pomagali,, w robieniu jej, mąż dzielnie przymocował do drzwi. Myśle że jak na pierwszy raz wyszło w miarę ok może mogłobyc bardziej dokładniej ale nie jest zle najważniejsze że chłopcy są zachwyceni.

                              A Wy robiliście, kupiliście czy może wogóle nie macie ?

Wyprawka cz. 1

Dziś chcę Wam pokazać pierwszą część rzeczy które już zgromadziłam dla malucha i nie mogę się doczekac kiedy zaczniemy je użytkować :) Być może komuś jakaś informacja, jakiś produkt się przyda :)

                            www.be-do.pl

                        mały śliniak , odbijak, zapinka do smoczka oraz pieluszki tetrowe

czarno-biały wzór ostatnimi czasami bardzo mi się podobają. I podobno takie połączenia sa bardzo interesujące dla noworodka ze względu na duży kontrast i przy tym stymulują zmysł wzroku, więc bez wachania wybrałąm zestaw własnie w takim kolorze :) Odbijak myśle że okaże się fajnym gadżetem, pamiętam jak zawsze mimo podłożeniu pieluszki chłopcy ulewali na moje często odświętne stroje :) Bardzo przyjemne, dobre gatunkowo produkty i już tupię nogami kiedy zaczniemy użytkowanie :)

Spotkanie BeBeauty w Olsztynie

Spotkanie blogerek mają swoich przciwników ale i zwolenników ja jestem za tą drugą grupą.
Dla mnie to chwila tylko dla mnie, chwila wytchnienia, chwila na spotkanie z koleżankami ,,po fachu,, na pogaduchy, na spędzenie czasu inaczej niż zwykle, oderwanie od codzienności  ale też nauka bo takie spotkania są nie dość że mile spędzone przy kawce ciachu i jedzonku ale tez zawsze można wynieść z nich coś mądrego czyli  wiedzę :)

Miałam okazję uczestniczyć w spotkaniu BeBeauty w Olsztynie rozganizowanych przez Olę i Sylwię. Było świetnie przede wszystkim dlatego że wiekszość dziewczyn nie znałam i miałam okazje poznać :)
Dziewczyny jak zwykle dały z siebie wszystko i  to było widać, nie ukrywajmy wszystkie jesteśmy super więc tak szybko minął ten czas, była fantastyczna atmosfera co jest bardzo ważne, pełno śmiechu ale i atrakcji i to jakich udanych bo dzięki dziewczynom które zaprosiły Panią Kasię która jest brafiterką kupiłam sobie 2 biustonosze :) rozmiar ten odpowiedni znałam bo już kiedyś korzystałam z pomocy profesjonalisty i polecam każdej Pani taką wizytę bo czasem może się okazać że jednak mamy na co założyć stanik :)

Bałwan i wyniki konkursu

Pierwszy śnieg już był i nawet o nim pisaliśmy teraz przyszła pora na pierwszego bałwana :) ale to frajda była dla Bartusia dla mnie co prawda wysiłek bo toczenie i robienie kul nie jest prostym zadaniem dla kobiety w ciąży ale daliśmy radę z pomoca przyszedł tata co prawda już na koniec ale lepiej póżniej niż wcale :) w sumie nie wiem jak i kiedy ale dni, tygodnie uciekają tak szybko ! już prawie 7 miesiąc ciązy ! jest mi tak ciezko, do południa jeszcze jest w miare ale pod wieczór to nie chce mi się nic, ta ciąża jest całkiem inna niż dwie poprzednie no i ciągle zajadam się słodyczami :) no i muszę się wybrać do Olsztyna na usg 4d z nagraniem na płytę :) a teraz zapraszam Was do obejrzenia zdjeć z dziś no i na końcu poznacie wyniki konkursu z listami od świętego Mikołaja :)

Wygraj swojego lulka

  WYGRAJ SWOJEGO LULKA :)

Pierwszy śnieg

ZIMA my ją w sumie przywitaliśmy wczoraj bo wczoraj padał u nas czyli na Mazurach pierwszy śnieg co prawda tak szybko znikł jak się pojawił ale dziś nawet Go dotknęliśmy i jeszcze nie wielkie jego ślady zostały :) z Bartusiem o godzinie 9 już byliśmy na tarasie zabawę miał przednią bo robił ślady ale dotykać za bardzo nie chciał - stwierdził że śnieg jest zimny ot taka mądrość :) Ja zdecydowanie wolę wiosnę ale gdy zima nie jest za mocno kłopotliwa i nie trwa długo, jest ,,przyjazna,, to też można ją polubić :)

                                                            a u Was śnieg też już spadł ?

Zabawa w łóżku

                                                         Zabawa w łózku ? czemu nie !
Chłopcy wczoraj ,,znikli,, tak fajnie się zabawili że ich nie poznawałam. Aż miło było papatrzeć nie tylko na nich ale też na pościel w samochodziki która taak się spodobała chłopakom że była kłotnia czyja ma być ostatecznie doszli do porozumienia że po tygodniu będa ją użytkować :) Ostatnio już nie mam siły na zabawy na podłodzę więc cieszę się bardzo że przeżucili się na łóżko :) już niedługo pokaże Wam cały pokój chłopców czekam tylko na zasłonki które pewnie jutro już będa :)
A tym czasem mam dla Was bon rabatowy na -10% do sklepu www.laluu.pl skąd pochodzi nasza pościel przy zamówieniu wystarczy wpisać w odpowiednią rubrykę  anibarpiomar. święta się zblizają więc rabaty bardzo miło widziane :) Gdybyście mieli jakieś problemy to piszcie pomożemy :)

Słodka niedziela

Najchętniej całe dnie jadłabym słodycze ( te wybrane, ulubione)  Marek śmieje się że rano wstaje a tu pełno papierków nie wiadomo skąd :) no ale co poradzę przecież za darmo nikt ud grubych i ocierających się nie ma prawda anonimie ? Chęć zjedzenia słodyczy jest silniejsza i dziś nie wytrzymałam ponownie musiałam coś zrobić padło na mufinki czekoladowe i kokosowo-bananowe.  pyszotka :)

Listy do i OD Mikołaja + konkurs

Kochani Rodzice i dzieci ! Listy do mikołaja napisane ? Mam nadzieję że jeszcze nie i dzięki konkursowi który przygotowałam dla Was razem z ListyMikolaja dopiero lista wymarzonych prezentów powstanie :) Więc dobrnijcie do końca !


Piotruś i Bartuś swoje listy namalowali a treść podyktowali i mamusia dopisała ! :) Moje dzieci są wspaniałe ! Pamiętam jak sama prosiłam o tyyle rzeczy że kartki zawsze było brak a swoich chłopców musiałam namawiać na więcej ... Bartoch był nie ugięty i twierdzi że chce tylko jedną rzecz Piotr to samo ale po moich namowach dorysował jeszcze dwie :) Listy trafiły do koperty i wysłaliśmy je do Laponii a po kilku dniach do drzwi zapukał listonosz z listem do chłopców nie zgadniecie od kogo ... Sam Święty Mikołaj im odpisał i wysłał wideo w którym do Nich mówi :) niemożliwe ? A jednak ! :) Dla niedowiarków - Mikołaj Istnieje, a w dodatku zapisał chłopaków na listę grzecznych dzieci - no mogę powiedzieć że się z nim zgadzam :) Uhonorował Ich dyplomem który już znalazł miejsce ,,na ścianie,, W filmie Mikołaj mówi do Nich po imieniu i nawet wie gdzie mieszkają przez lunetę dostrzega i pokazuje ich pokój. Mówi też że muszą być grzczni i słuchać rodziców i wiecie co - skutkuje ! Wiemy też że mikołaj obserwuje nas przez cały rok bo jak inaczej wytłumaczyć że ma zdjecia chłopaków z kilku miesięcy przed ?

Stylizacja ciążowa :)

Myśle że dziś jest dobra okazja do pokazania  wyjątkowej sukienki w którą się jeszcze mieszczę w połączeniu z pończochami które dla kobiet w ciąży są wskazane bo są przeciwżylakowe :)

Sukienka - polaquito
Rajstopy, pończochy - piękne nogi, veera
szal - H&M
bluza jeansowa - denimbox
rózowa narzutka - 9fashion


Sukienka a właściwie jej motyw jest dla mnie idealny ! poprostu jestem dumna i szczęśliwa że jestem Polką, że mieszkam w Polsce. może prawo nie zawsze jest sprawiedliwe może znajdzie się wiele minusów ale nie przeprowadziłabym sie nigdzie indziej, tu jest mi dobrze :) Mam jeszcze bluzkę z orzełkiem ale jak na daną chwilę lezy i czeka na lato :) Sukienka tez jest cieniutka i powiedziałabym że lekko przezroczysta i dla tych którzy nie lubia takiego efektu polecam haleczkę pod :) Uwielbiam te ubrania, wykupiłąbym cały sklep mają też super kominy, kolekcje męską kiedyś wpadło mi coś w oko dla dzieci i dla syna z chęcią bym taka koszulkę kupiłą :) uwielbiam :)

Ciasteczka Pana Totiego

HEJ KOCHANI :)

Dziś mowa o książeczkach, o przygodach Pana Totiego, które Piotruś bardzo lubi i nawet na jednej z nich ma autograf autorki <3 Bartuś do  czasu kiedy spał z nami w sypialni nie lubił jak mu się czytało, nie dopuszczał do słowa, uciekał. Teraz kiedy śpią razem przyzwyczaił się i polubił czytanie, słucha, dopytuje, sam przygotowuje daną książeczkę :) Ostatnio padło na PANA TOTIEGO, którego dawno nie czytaliśmy i oczywiście przypomniało nam się o wspaniałym przepisie na ciasteczka które już robiliśmy nie raz :) Piotruś nie pozwolił mi za bardzo pomagać a ja pozwoliłam mu działać bo jest na tyle ,,dojrzały,, że praca z nim w kuchni przynosi korzyść co nie koniecznie tyczy się Bartoszka bo tu jednak chęć tez jest bardzo silna ale Jego pomoc dla mnie nie koniecznie to samo oznacza :) Przepis jest rewelacyjny szybki, prosty i bardzo smaczny :) musicie wypróbować :)
 A co do książeczek - mały jak paluszek człowieczek, mieszka w pniu drzewa. Lubię kiedy książeczki sa pouczające i dziecko może się dzięki nim się  czegoś nauczyć, coś mądrego wyciagnąć i ta seria właśnie taka jest :)

Odlotowi maluszki - naklejaja

Kiedy za oknem taka pogoda jak dziś czyli deszczowo, ponuro, zimno i nie przyjemnie  a do tego dziecko chore a przynajmniej podejrzane bo ani zdrowe ani też chore, trzeba mieć w zanadrzu nie jedną ciekawą zabawę bo dwóch baranów ( znak zodiaku) w jednym miejscu to czyste szaleństwo to znaczy w sumie nudy wogóle nie ma ale kiedy dzieci mają czas na samodzielne zabawy ze sobą przychodzą im do głow takie pomysły które często kończą się płaczem :)

Idealnym zadaniem dla Piotra okazały się wycinanki-naklejanki, które dostałam na jednym ze spotkań blogerek. Zabawy manualne z użyciem kleju wole zdecydowanie bardziej od tych  gdzie używa się farby ale obowiązkowo paluszki trzeba ćwiczyć, wyobraźnie również. w zestawie znaleźliśmy powycinane kształy które tworzą całość oraz kartkę A3 z której nie skorzystaliśmy bo nam się pogieła więc wzieliśmy mniejszy format i niestety nam się wszystko nie zmieściło wiec teraz z doświadczenia wiem że im większa tym lepiej bo dodatkowo kiedy jeszcze zabawy byłoby mało można coś dorysować, dopisać , poprawić, dodać :)

Wycięte elementy musimy ułożyć , poprzyklejać w całość aby uzyskać obrazek taki jak na wzorze lub oczywiście też możemy rozmieścić elemrnty jak tylko chcemy ale taką małą ściąge mamy co ważne jest dla maluchów, starsze dziecko może sobie poradzić samo :) Z mojego punktu widzenia ważne jest też to że wycinanki nie mają zapachu wiec zapewnienia producenta o bezpieczeństwie myśle że są prawdziwe :) podsumowując rewelacyjny pomysł który ułatwia nam wiele (co zobaczycie niżej )  i daje super zabawę bo Synuś nie mógł się oderwać aż nie skończy. Obrazek wyszedł dla Piotrusia według mnie rewelacyjnie i czekamy na ramkę i zostanie powieszony na ścianie :)

Kapsułki do mycia podłog

                                                         HEJO :)  

Mr Muscle.  Kapsułki do mycia powierzchni. Na rynku od dawna bo podobno już rok temu były dostępne jak nie dłużej ja je odkryłam przedwczoraj, nie wiem czy poprostu ich nie widziałam czy naprawde na ,,moich,, sklepowych pólkach ich nie było. Tu wszystko jest z opoznieniem...

Kapsułkę rozpuszcza się w gorącej wodzie na jedną sztukę według producenta wystarczy 4 litry wody. Standardowo używałam do podłóg płynu, lubie jak zapach zostaje na podłogach dłużej niż przez chwilę i dotychczasowy płyn mi to zapewnia :) Zapach kapsułki czuć w wiaderku z wodą lecz na podłogach już nie koniecznie co mnie średnio zadowala następnym razem wrzucę dwie sztuki i pewnie już będzie lepiej. Jeśli podłogi myjemy codziennie lub zapach nie jest dla nas tak ważny to mysle że z kapsułek będziecie zadowoleni bo i cena nie jest wysoka bo za 12 sztuk zapłacimy około 6 zł. Opakowanie zajmuje mało miejsca, szczerze powiem że miałam problem z jego otworzeniem wiec dzieci nawet jak się dopadną to myśle że nia dadzą rady otworzyć :) Oczywiście możemy też wodę z taką rozpuszczoną kapsułkę wykorzystać do mycia innych powiechrzni, mebli czy czegokolwiek. Fajne jest też to że tu jest odpwoeidnia ilość płynu już odmierzona więc nie musimy się zastanawiać czy wlewamy za mało a może za dużo :)

Używaliście ? czy tak jak ja o takim ,,wynalazku,, nie słyszeliście ?

chłopcy pomagali oczywiście :) ja odkurzam Oni zmywają :)

ministrefa.pl

Lubicie pokazywać znajomym, rodzinie zdjęcia swoich dzieci ? Boicie się aby na te zdjęcia nie natknęły się osoby ,,nieproszone,, ? nie chcecie aby ktoś zdjęcia Waszych maluchów wykorzystał w sposób niechciany, już nie wspomnę o pożywce dla pedofilii. Macie rodzinę mieszkającą daleko, z którą spotykacie się bardzo rzadko, a której chcecie pochwalić się zdjęciami dzieci a przy okazji pokazać jak synek czy córeczka bawi się z pieskiem, jest w zoo, stawia pierwsze kroki a może chcecie nagrać dla Nich film z pozdrowieniami lub pokazać jak dziecko śpiewa pierwszą piosenkę zachowując zasady bezpieczeństwa oraz udostępnione treści pokazać tylko osobom które chcesz aby to zobaczyły ? myślicie że to jest nie możliwe ? jest ! https://ministrefa.pl - jeszcze kilka słów Wam powiem a potem to już szybciutko zajrzyjcie bo naprawdę warto !


Ministrefa- to bezpłatny portal społecznościowy, który powstał w oparciu o bezpieczeństwo rodziców i dzieci. Głównym założeniem portalu jest w bezpieczny sposób prowadzić wirtualny pamiętnik malucha, w postaci strony internetowej z własnym adresem.

Chmurka diy

Dziś zupełnie nie halloweenowo, wręcz przeciwnie, kolorowo, wesoło, radośnie i nic strasznego u Nas dziś nie znajdziecie :) Co prawda byliśmy na balu w szkole Piotrusia gdzie była możliwość przebrania się w coś upiornego nawet Bartuś skorzystał i świetnie się bawił ale teraz pokażemy Wam chmurkę którą zrobiliśmy z filcu :) Niby nic trudnego a efekt fajny :) Potrzebujemy tylko filc, igła, nitka, nożyczki :) oceńcie sami, może i szału nie ma ale jak na pierwszy raz myśle że fajnie Nam wyszło, niedługo zrobimy drugą, mniejszą, nad łóżeczko Marcela :)

Jesienny spacerek + paluchy halloweenowe :)

Piotruś w szkole jest tylko a może aż do 12.30. Bartuś wtedy jest całkiem inny, sam się pobawi, pomoże posprzątać jakiś taki milszy i grzeczniejszy jest :) bo jak są razem to tylko kłotnie, krzyki, bijatyki co oczywiście też ma swój urok, te ich przekomarzania, biegania i inne szaleństwa może z boku wygląda to dziwnie ale nie wyobrazam sobie abym takich sytuacji nie było - będą mieli co wspominać - ja takich wspomnień nie mam bo i rodzeńśtwa nie mam :) w końcu jak idę z Bartochem na spacer moge wrócić do domu bez płaczu i zgrzytania zębami bo jak nigdy wraca grzecznie bez płączu więc i spacery są przyjaźniejsze :) i mam dla Was do pokazania kilka fotek z wczorajszego wypadu na podwórko :)

SodaStream

Ile razy zdarzyło się Wam, że chcecie czegoś się napić, a tu jak na złość – w domu nie ma nic do picia, do sklepu daleko albo wszystko już pozamykane? Z pewnością nie raz  Jest wiele powodów, dla których warto mieć w domu ekspres SodaStream, ale na początek powiem Wam w ogóle o jakim urządzeniu dziś mowa.

SodaStream - innowacyjny ekspres do napojów gazowanych.

Wiedzieliście o istnieniu takiego cuda? Jestem tu właśnie po to, aby Wam pokazywać i pisać o rzeczach, które warto mieć w domu nie tylko dla siebie, ale dla całej swojej rodziny. Rzeczach, które warte są uwagi. I takim urządzeniem jest właśnie SodaStream – system składający się z ekspresu, naboju z gazem, butelki do tworzenia wody sodowej oraz smakowych syropów. Wszyscy musimy pić dużo wody, a jeśli sama jest dla Ciebie zbyt nudna to dodaj jej charakteru z Sodastream. Dostosuj poziom nagazowania wody do własnych preferencji, dodaj do niej jeden z syropów smakowych SodaMix lub zaszalej i wymieszaj je dowolnie, odkrywając zupełnie nowe smaki! Sprawi to, że przyrządzanie napoju za pomocą ekspresu będzie świetną zabawą zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. Podczas imprezy ze znajomymi czy rodziną może okazać się świetnym gadżetem, budzącym duże zainteresowanie wśród gości. Poza tym nie musimy tachać ciężkich butelek ze sklepu, bo mamy w domu coś, co pozwoli nam ugasić pragnienie kiedy tylko chcemy. I jak chcemy!

2 Węgorzewskie spotkanie MAM :)

Po pierwszym Węgorzewskim spotkaniu Mam ( TU )  przyszła pora na drugie tym razem nie działałam sama bo z Rokasaną i Natalią ( dzwoneczkowy-raj-mamy , mamadiabelka ) za co im bardzo dziękuję bo sama bym nie dała rady tym razem bo jednak ciąża troche mnie tym zaraz ogranicza :) Miałyśmy wspaniałe miejsce,Gosciniec u Kalicha duże, przestronne, idealne dla mam i dzieci - jak dobrze że jest takie miejsce w naszym mieście :) Chociaż miałyśmy przygotowanych wiecej atrakcji które w ostatniej chwili zostały odwołane i tak myśle że miło i przyjemnie spędziłyśmy czas na pogaduchach, śmiechach, chichach ale i było trochę powagi bo kontynuacja wykładu z pierwszej pomocy poprowadzona przez ratowników medycznych :) Nauczyłyśmy się jak skręcić kwiatka i duszka z balonów i to chyba był najfajniejszy punkt spotkania :) a na koniec w oststniej chwili - jak się cieszę że się udało załatwić - Pani Kosmetyczka wykonała jednej z uczestniczek którą wylosowałyśmy paznokcie hybrydowe :) już nie mogę się doczekać kolejnego razu :) Do zobaczenia :)

Schwarzkopf

Ostatnio pisałam Wam o szamponie i odżywce Pat&Rub które się u mnie fajnie sprawdziły lecz ich minusem była cena na którą nie mogę i w sumie nie chcę sobie pozwolić i kupować takiego zestawu co miesiąc a tylko od czasu do czasu kiedy naprawdę tego potrzebuje. Znalazłam coś równie dobrego, tańszego i dostępnego :)

schwarzkopf Seria Essence ULTIME Omega Repair sygnowana nazwiskiem Claudii Schiffer która osobiście uczestniczyła w badaniach i pracowała nad produkcją tej linii kosmetyków do włosów. I to właśnie zachęca przede wszystkim do kupna i wypróbowania,  Po kilkukrotnym użyciu ( 3 zestawy) stwierdzam że najlepsze kosmetyki drogeryjne  dla moich zniszczonych, słabych i nijakich włosów. Zapach jest obłędny i nie znika po spłukaniu a zostaje na dłużej :) U mnie szampony i odzywki znikają szybko chociaż długich włosów nie mam ale zawsze myślałam im więcej tym lepiej bo jak uzyłam trochę miałam uczucie nie domycia a tu tak jak powinno być czyli dosłownie 3 krople wystarczą mi na umycie włosów, świetnie się pieni i wystarcza ich naprawdę niewiele co mnie cieszy bo idzie w tym w parze to że starcza mi ich na dłużej :) Całą seria czyli szampon, odzywka,  maska i balsam działa u mnie cuda czytałam wiele niepochlebnych opinii na ich temat ale dla mnie sa fantastyczne i musicie ich spróbować. Cena 4 produktów to około 80 zł.

Higiena intymna

HEJO KOCHANI :)

Płyny do higieny intymnej dla mnie zawsze muszą być pod prysznicem i nie obejdę się bez nich tak jak bez szamponu i odzywki do włosów a chusteczki zawsze pod ręką być też muszą ! Więc dziś chcę Wam pokazać moje sprawdzone kosmetyki w sprawach intymnych jako że półki sklepowe uginają się od przeróżnych produktów z różnych firm i pewnie też zawsze macie problem które włożyć do koszyka, które są dobre, które warte uwagi - ja pokaże Wam moje typy które polecam i na których się nie zawiodłam ! :)

Pewnie znajdzie się ktoś kto powie że to zbędny wydatek że takie płyny może zastąpić płyn czy żel pod prysznic, do mycia ciała - nie u mnie, szczególnie teraz w trakcie ciąży - bo mam od nich nie tyle co uczulenie ale poprostu jest mi nie przyjemnie. Więc zdecydowanie wybieram specjalne produkty do tego przeznaczone !

Laminujemy liście

HEJO KOCHANI :)

Uwielbiam Jesień ale o tym już Wam pisałam :) piękna ciepła złota jesień dla mnie mogłaby trwać wiecznie tak samo jak wiosna :) Więc aby została z Nami dłużej i przy okazji czegoś nauczyła dzieci postanowiliśmy kilka liści zalaminować :) Laminator wczoraj przyjechał i od razu wzieliśmy się za robotę - koszt nie wielki a przyda się napewno nie jednokrotnie. Liście zafoliowane i dziś Bartoś miał zajęcie na pół ranka. Tak nam się spodobało że pójdziemy po więcej liści i zrobimy sobie wystawę z opisami. Dzięki takiej metodzie możemy przedłużyć żywotność liści i nauczyć dzieci odróżniania ich a kiedy już bedziemy nazwy mieli nazwy w jednym paluszku posłużą do fajnej zabawy :)

Zdjęcia zdjęcia ....

My dziś znowu wybraliśmy się na zdjecia bo grzech siedzieć w domu kiedy taka śliczna pogoda na podwórku :) Chciałam chłopcom zrobić wspólne zdjecia ale to wyższa szkoła jazdy to prawie nie realne żeby z takiej współpracy wyszły fajne zdjecia więc narazie zdjecia pstrykam oddzielnie mam nadzieję że niedługo to się zmieni :) chociaż ogólnie ciężko chłopcom zrobić zdjecia bo są za szybcy, za szybko się przemieszczają i szybko się nudzą a już w szczególności tyczy się to Bartoszka, którego interesuje wszystko inne tylko nie zdjecia Piotrusia już zdążyłam do tego przyzwyczaić i jak Go proszę to jakieś zdjecia pstrykniemy :)

Pościel do łóżeczka

Kompletowanie wyprawki dla dzidziusia ważna sprawa chyba każda z mam się ze mną zgodzi ! Najlepiej jak same ją skompletujemy nie tylko dlatego że to sprawia wielką frajdę ale też dlatego że to my najlepiej wiemy co nam się sprawdzi z czego będziemy zadowoleni, co wykorzystamy i co nam potrzebne ! Przecież  to my z tych wszystkich rzeczy będziemy korzystały razem z maluchem najwięcej ! Przy pierwszy dziecku może nie bardzo jeszcze ma się wprawę i kupuje się wszystko co najładniejsze ale nie zawsze idzie to w parze z wygodą. Ja teraz przy trzeciej ciąży jestem mądrzejsza i wiem że np termometr do wody wogóle nie jest potrzebny bo lepszy i za darmo jest łokiec  czy przewijak na łóżeczku czy taki oddzielny z wanienką kładłam owszem na nim jakieś rzeczy ale dziecka nie przebierałąm bo było mi nie wygodnie jednak nie ma to jak łóżko, baldachim fajna rzecz przy Piotrusiu musiał być obowiązkowo , przy Bartusiu wisiał chwilę aby poprostu go wykorzystać bo jednak trochę kosztował ale to było chwilowe bo nie chciało mi się go co chwilę prać a jest to nie oszukujmy się skupisko kurzu teraz stawiam na lepsze pościele, kocyki, podusie bo baldachim nawet mi się już nie podoba i zajmuje sporo miejsca. Więc stawiam na pościel do łóżeczka o której Wam dziś napiszę :)

Jesiennie

Dawno nie pisałam , wszystko przez choroby które u nas panują ! no jednak zerówka poza plusami ma też minusy. Byliśmy kilka razy na pogotowiu a nawet mieliśmy skierowanie do szpitala niby pojechaliśmy z bólem ucha a lekarz stwierdził zapalenie wyrostka co potem okazało się nieporozumieniem ! Dziś poszliśmy na bardzo krótki spacer, pierwszy spacer jesienny! Chłopcy są na antybiotykach ale już choroby po nich nie widać co zobaczycie sami - niżej - na zdjęciach :)

Swoją drogą .. Lubicie jesień ?  taką prawdziwą złotą ciepłą jesień - uwielbiam :) mam nadzieję że jutro będzie jeszcze ładniejsza pogoda :) no ale jesień to jesień i pora na cieplejsze ubrania to też okazja to zakupów :) Pora założyć czapki i moi chłopcy właśnie dostali nowe super czapki o które się kłócą jak z resztą o wszystko :) Hen-House

Wyniki :)

Najmocniej Was przepraszam wyniki spóżnione ale szpital na kółkach w domu, już lepiej więc i mamy siłe na wyniki :) a więc nie przedłużając :)


Poducha od Popielewska style trafia w ręcę EWELINA WASILEWSKA i proszę o kontakt prosto do sponsora z informacją że wygrana jest z bloga ANIBARPIOMAR i z danymi oczywiście do wysyłki :)

Prezent od looli trafia do Beata Tarchuł prosze o kontakt do mnie w wiadomości prywatnej :)

Serdecznie gratuluje :)

Wyniki BIC

nie przedłużam bo wiem że się nie cierpliwicie :)

WYGRYWAJĄ : 

1. Beata Lipińska
2. Michalina Hanko
3. Alina Laskowska
4. Kasia Najda Zajega
5. Aneta Żyłowska 

serdecznie gratuluje i proszę o adresy do wysłki w wiadomości prywatnej :) 

Konkurs z dwoma nagrodami

Mam dla Was kolejny konkurs i to podwójny bo z dwoma nagrodami,  dwoma wspaniałymi sponsorami :) jak ja lubie Wam zozpieszczać mam nadzieję że nagrody się spodobają i z wielką chęcią będziecie o nie walczyć :) wyniki z poprzedniego konkursu podam jutro.



ZASADY

1. Lubimy Looli
2. Lubimy Popielewska-Style
3. Lubimy Anibarpiomar i będzie mi bardzo miło jak zostaniecie obserwatorem bloga :)
4. Lubimy i udostępniamy plakat konkursowy na fb
5. zapraszamy (oznaczamy publicznie) do zabawy kilku znajomych i w komentarzy odpowiadamy na pytanie --> jaki kolor preferujesz dla dziecka

Kosmetycznie

HEJO KOCHANI :) 

żeby nie było że ciągle na blogu pojawiają się wpisy kręcące się wyłącznie wokół dzieci to dziś na szybko mam wpis oczywiście też dla mam ale i kobiet, które dzieci nie mają a żeby coś dla siebie u mnie znalazły.

Mama też kobieta a jak to kobiety - w zwyczaju mamy że kosmetyki lubimy, jedne mniej drugie bardziej ale ważne aby znalezć chwile i domowe spa sobie zrobić i czas umilić podczas nawet tego krótkiego prysznicu kiedy do drzwi czy kabiny dobijają się dzieci z pytaniem czy długo jeszcze ...

Dziś Wam pokaże kilka moich nowości ze spotkania blogerek w Giżycku

TORT z pieluszek

Zaproszenie na chrzciny - i pytanie co by tu poradować w tak ważnym dniu żeby prezent się nie powtórzył, był jedyny w swoim rodzaju, przydatny, wywował uśmiech an twarzy zawsze chyba jest z tym problem. ja wpadłąm na pomysł stworzenia tortu z pieluszek oczywiście to też sadysfakcja dla mnie że prezent zrobiłąm można powiedzieć że włąsnorecznie :) a jako mama wiem że pieluszki są przydatne i sporo ich potrzeba kiedy dziecko jest malutkie wiec nigdy ich dosyć :) do pieluszek dokupiłam jakieś chusteczki, płyn body i zabaweczki i myśle że prezent mi wyszedł :) więc jeśli tylko nie macie pomysłu na prezent własnie z okazji chrzcin czy roczku czy np kiedy pierwszy raz idziecie do maluszka to myśle że pomysł bardzo fajny :)

na zdjeciach wszystko pokazalam krok po kroku :) tęcznik kuchenny włożyłam po to żeby ,,zespolić dwa piony torby i kupiłam tylko jedną paczkę pampersów i byłoby za mało gdyby ręcznika nie było :) z krepy zrobiłąm różyczki.

Tablica motywująca

Jakiś czas temu chyba jeszcze w wakacje w biedronce kupiłam tablice motywacyjną dla Piotrusia którą dopiero teraz powiesiliśmy i zaczęliśmy używać a żeby zmotywować syna do działania ale tez żeby wprowadzić w Jego życie trochę obowiązkow a tak poza tym od kiedy  poszedł do szkoły stał się taki samodzielny, czesto we wszystkim go wyręczałam a teraz wszystko chce robić sam :) prosił od 1 dnia w szkole abyśmy powiesili tą tablice ale tak się złożyło że dopiero teraz bo lepiej później niż wcale więc przystępujemy do naklejania :)

Wybieramy zadania na dany tydzień a potem tylko sprawdzamy czy dziecko zasłużyło na uśmiechniętą buźkę czyli pozytywną ocenę , średnią czy negatywną.Według mnie bardzo fajna rzecz przynajmniej na poczatek bo synek stara się żeby uzbierać same uśmichnięte naklejki :) od poniedziałku zaczęliśmy kiedy odebrałąm go ze szkoły od razu powiedział że był grzeczny i zasłużył na najlepszą ocenę  co potwierdziła Pani, że zjadł ogórka dołączonego do kanapki wiec i spełnił punk ,,jem owoce i warzywa,, :) po całym tygodniu czy miesiącu zalezy jak się umówimy możemy w zalezności od oceny końcowej możemy nagradzać dziecko :) Ja zauważyłam po tych 4 dniach że mój syn jest bardziej ,,ułożony,, niż mi się wydawało :)

Pat&Rub

Jak to miło kiedy nie spodziewanie puka do drzwi paczka której się wogóle nie spodziewasz a w środku znajdujesz prezent i to jaki prezent  w dodatku na dzień blogera ! ucieszyłąm się bardzo bo po pierwsze jednak musi to znaczyć że blogowanie mi wychodzi a po drugie kto czyta mnie na facebooku wie że ostatnio się żaliłam że co umyje włosy wyglądają tak samo jak przed i odrazu po umyciu stosowałam suchy szampon który to poprawiał ! :) pat&rub.pl jakby czytał w moich myślach bo dostałam właśnie szampon i odżywkę  z linii  łagodność, blask,  wzmocnienie i dodatkowo krem do rąk.

Malować można wszędzie + konkurs

Malować można wszędzie jeśli tylko mamy dobry ,,sprzęt,, do tego przeznaczony :) My dziś postanowiliśmy pomalować w samochodzie produktami BIC, które są stworzone dla takich maluchów jak mój Piotr. polubiliśmy je za to że dopasowują się do rączki i dzięki temu że są trójkątne można wyćwiczyć nawyk prawidłowego trzymania kredki, długopisu czy mazaka :) intensywne, piękne kolory. Bartuś lubi łamać kredki z tymi mu się nie udało więc dla mnie to kolejny plus :) Piotruś po dłuższym malowaniu nie narzekał że boli go rączka więc dzięki temu między innymi że produkty sa troszkę grubsze rączka nie męczy się. Minusów nie odnotowałam !  Firma i produkty godne polecenia :)

                            a wy coś macie BIC'owskiego ?
Jeśli nie a chcecie wypróbować albo jeśli macie ale ciągle Wam mało zapraszam na koniec postu a tam znajdziecie konkurs :)

Wykopki

Piotrusia nie mogły ominać wykopki wiec dziś zbieraliśmy ziemniaki :) Piotruś i Bartuś bardzo dzielnie i ,,łep w łep,, ze wszystkimi zbierali tylko z przerwą na picie :) tylko do Piotra nie dociera że jutro już nie będzie co zbierać ? stwierdził że Panie i Panowie to gapy i potem musimy iść jeszcze raz aby napewno każdy jeden ziemniak został podniesiony :)

Farby i świeca

HEJOO :)

kilka dni temu zobaczyłam na jednym z blogów fajny pomysł na zabawę z dziećmi i dziś chcę Wam ją pokazać może chociaż jedna osoba się trafi która tak jak ja nigdy tak z dzieckiem się nie bawiła. Potrzebne będą kartki, farby plakatowe, gąbka no i świeca aaa i trochę wody. Nic skomplikowanego a zabawa bardzo fajna, bawiłam się chyba lepiej od Piotra bo On jednak wolał malować obrazki samymi farbami i zobaczcie efekty jeden z nich oprawiąłm i powiesiłam :)

Zombie Piotruś :)

Dziś piękna pogoda i podczas drzemki Bartusia i tatusia wybrałam sie z Piotrusiem na spacer i przy okazji popstrykaliśmy zdjecia :) jeśli nie znacie to musicie zajrzeć na ZombieDashKids wyjątkowe ubrania nie tylko dla dzieci :) ostatnio ubrałam i ja i synek spodnie z zamkiem na pupie i pojechaliśmy do pani logopedy i 3 razy zostaliśmy zaczepieni na ulicy i  spytani o spodnie i usłyszeliśmy pochwały na ich temat :) mąż czeka na swój rozmiar bo nam zazdrości. Więc dziś stylówka Piotrusia których daawno niebyło :)

Łosoś :)

HEJO KOCHANI :)

chcieliście więcej przepisów to proszę :) dziś rolada z łososia z mascarpone i musztardą francuską :) nic skomlikowanego a efektowne i pyszne no i dość szybkie, bo wystarczy wymieszczać mascarpone z musztardą dodać pieprz i sól, na płat  wędzonego łososia wykładamy nasz ,,farsz,, i zawijamy :) możemy włożyć do lodówki na 2 godzinki  dla lepszego smaku ale jesli jesteśmy niecierpliwi możemy pałaszować od razu :)

SMACZNEGO :)

Ślimaki na patelni

HEJO KOCHANI :)

Dziś kulinarnie :) ale nie typowo ! o czymś czego raczej na codzień się nie jada! Dziś też o patelni którą dostałam na spotkaniu blogerek szkoda tylko że musiałam ją oddać bo jednak na mojej kuchence nie działa, wiec skorzystała mama :) i dziś coś upichciłyśmy specjalnie dla taty czyli ŚLIMAKI :) jedliście ?
Ślimaki ,,uduszone,, na masełku z czosnkiem i pietruszką nic skomplikowanego, danie nie dla mnie ale tata uwielbia :) i jestem ciekawa czy Wy takie cuda lubicie, jadacie,robicie ? co do patelni ta którą dostałam nie wyróżnia się w sumie niczym powiedziałabym że patelnia jak patelnia zaliczając ją do tych lepszych bo koszt to około 100zł nie mówię tu o tańszych bo dla mnie to nieporozumienie,  długo nie służą, rysują się  potem przyklejają i już nie wspomne o nagrzewających się rączkach :) Tu czegoś takiego nie ma, dla mnie to oczywiste że tak powinna wyglądać dobra patelnia taka właśnie jest ta patelnia :)  ale co innego jak zajrzałam na stronę ballarini.pl znalazłam tam świetne patelnie grilowe, woki, super patelnie z Thermopoint czyli wskaźnikiem temperatury i po przeczytaniu opisów jestem zachwycona tym bardziej że nigdy o tej firmie nie słyszłam i nie widziałam ale doczytałam że gotują na nich uczestnicy MasterChefa a to o czymś świadczy :)

Pachnaca szafa

HEJO KOCHANI :)

nie wiem czy kogoś interesuje wnętrze moich szaf bo w sumie każdy ma na półkach to samo tylko w różnych ilościach, kolorach, fasonach, stylach jeśli chodzi o ubrania, buty itp ale nie każdy ma zapachy przeznaczone właśnie do szaf, szuflad. Na spotkaniu blogerek zostałyśmy obdarowane przez pachnacąszafę.pl i dziś Wam pokaże i zachęcę do tych produktów o których wiedziałam że są ale nie było nam po drodzę do tej pory :) Pachnącą saszetkę do bielizny włożyłam do szuflady z rajstopami tymi otwartymi i opakowanymi, szaszetka do butów powędrowała do jednej z par  a saszetka do szafy przyklejona  na ,,plecy,, . Wszystkie te rzeczy łączy piękny zapach, jak miło otworzyć szafkę z której wydobywa się piękny zapach przez około 2 tygodnie. Ceny nie sa wysokie. Osobiście nie lubie zapachu nowych mebli wiec takie saszetki idealnie by się sprawdziły, miejsce gdzie trzymamy buty też zasługuje na takie pachnące wkładki ja teraz jestem mocno wyczulona na zapachy szczególnie te nie przyjemne więc wiem co mówie :) woreczek można także wrzucić do torebki i po otwarciu będzie roznosił się cudpwny zapach :) fajne produkty wiec jeśli tylko czegoś takiego szukacie to polecam serdecznie :)

Wyprawka do zerówki

HEJO KOCHANI :)

U nas rzeczy do zerówki już przygotowane i podpisane a u Was ?

Slimsonic

  HEJO KOCHANI :)

Dziś mam dla Was kolejną ciekawą rzecz, która według mnie jest godna opisania i polecenia chociaż na początku sceptycznie do niej podchodziłam :) Mowa dziś o szczoteczce sonicznej slimsonic (do mycia zębów), którą dostałam na Wakacyjnym Spotkaniu Blogerek w Giżycku. Nie jestem fanką szczoteczek eklektycznych ze względu na tą małą ,,główkę,, która nie jest dla mnie, zdecydowanie wolałam szczoteczki manualne o których Wam nie dawno pisałam czyli szczoteczki od PARO to są moje ulubione egzemplarze :) Ale ta szczoteczka nie ma małej jak to wyżej napisałam główki a normalną jak manualna i to mi się  przede wszystkim spodobało. Oryginalne wzorki na opakowaniach urzekają :) są przepiękne. Szczoteczka nie jest duża, fajnie że jest tak skonstruowana że ma odrazu opakowanie dzięki temu nie kurzy się i jest super w przeworzeniu, możemy ja wszędzie wozić bez zbędnych woreczków itp. W komplecie jest dodatkowa wymienna głowica więc korzystamy z niej i ja i mąż chociaż ja to nie na co dzień ale od czasu do czasu ale i tak jestem z niej bardzo zadowolona i przypadła mi do gustu jeśli będziemy wyjezdzać to tylko z nią :)
Koszt to 75 zł więc myślę że nie tak dużo jak na szczoteczkę elektryczną, która jest wyjątkowo kobieca i w sumie kiedy jest opakowana nie wiadomo co tam się kryje.

                                                                  Jak Wam się podoba ?

Wyniki konkursu z womar

                                                                           WYNIKI :)

Po pierwsze dziękuję Wam za taak liczny udział w konkursie bardzo mnie to cieszy i to że nagrody Wam się spodobały kto wie może jeszcze kiedyś coś z firmą WOMAR dla Was wymyślimy :)
A po drugie trochę dziś się napracowałam bo wszystkie losy wydrukowałam i powycinałam a było ich ponad 300 :) nie mogę nagrodzić wszystkich i jest mi z tym źle więc losowanie i ,,winę,, przerzuciłam na Piotrusia :) wszystkie zażalenia i podziękowania proszę kierować do Niego :)

Śniadanie do szkoły

        HEJ KOCHANI :)

Za tydzień mój Piotruś zostanie uczniem ! o matko ! jak to szybko mineło :) z jednej strony się cieszę bo chociaż te 4 godziny to nie wiele ale będzie miał kontakt z dziećmi, będzie wracał z coraz większą wiedzą, będzie miał obowiązki no cóż dorośleje :) ale z drugiej strony trochę się boje bo jego mowa nie jest idealna nie wiem czy się dogada czy inne dzieci będą go rozumiały, boje się bo przecież mnie tam nie będzie a jedna Pani na (chyba) 18 dzieci to przecież tak mało, obawiam się czy będzie grzeczy, czy będzie się słuchał czy usiedzi kiedy będzie to potrzebne ? jest troche nadpobudliwy i czy sobie z nim wychowawczyni poradzi ? na szczęście widzę świat przez różowe okulary i staram się nie dopuszczać do siebie negatywnych myśli i w związku z tym jak i tym że chce dla swoich dzieci wszystko co najlepsze zajęłam się przygotowywaniem wyprawki i dziś chcę Wam pokazać lunch bag czy poprostu pokrowiec na kanapkę IRIS który do kupienia jest na bazylia.pl. Bardzo go polubiliśmy z wielu powodów. Jest lekki i nie zajmuje dużo miejsca, pamiętam moje śniadania do szkoły, które często wracały do domu bo nie były ,,świeże,, to znaczy nie takie odrazu zrobione. Opakowanie jest wyścielone warstwą, która pozwala zachować odpowiednią temperaturę jedzenia więc zapobiega np. wysychaniu pieczywa i mój syn nie powie że kanapka jest ,,stara,, :) Fajnie że w środku jest pasek który zapobiega przesuwaniu się i zabezpiecza dodatkowo kanapkę. kolorowe i bardzo przyjazne wzory też tu są wielkim plusem :) minusem może być cena bo koszt to 50 zł ale nie jest to rzecz na sezon a spokojnie na kilka lat :) termoopakowanie podbiło moje serce :)

Kojec :)

HEJO KOCHANI :)

Dziś o czymś bardzo potrzebnym w czasie ciąży przynajmniej dla mnie :) Kupiłam podczas drugiej ciąży i żałuje że nie miałam jej przy pierwszej, przyszła pora żeby ją wyciągnąć, bo nie mogłam znależć sobie miejsca do spania,  żaden możliwy sposób nie był dobry, potwornie się męczyłam i kręciłam, poduszka kojec od Motherhood pomogła, problem znikł i to nie jeden bo miewam bóle kręgosłupa które też poszły teraz w niepamięć. Poduszka świetnie się dopasowuję, jest mięciutka, przyjemna,  stworzona do tulenia :) Moi synkowie też ją lubią i czasem musimy sobie ją wyrywać bo każdy chce z nią spać :) zauważyłam ją u nie jednej koleżanki więc to o czymś świadczy :) Mój mąż mówi że wziełabym ,,między nogi,, kołdrę czy koc i byłoby to samo ! próbowałam ! nie to nie jest to samo. Ta poduszka jest stworzona dla kobiet w ciąży i mi nic jej nie zastąpi. Ja ją uwielbiam dla mnie numer 1 :)

Koszulki DIY - rysunek

W biedronce jakiś czas temu zakupiłam pastele do malowania na tkaninach, farbkami już mazałam więc wiem że to fajny sposób na nadaniu koszulce nowego życia :) możemy same zrobić sobie bądz dzieciom czy mężowi fajne koszulki z fajnymi malunkami czy napisami tanim kosztem bo białe czy jednokolorowe koszulki możemy kupić w szmateksie za kilka zł. ja tak właśnie zrobiłam :) i dzieci takim sposobem mają niebanalne koszulki do latania na codzień po domu czy podwórku :) pastele to nie farby więc ciezko tu o precyzję więc napisy tym bardziej małe odpadają ale rysunki czemu nie ? u nas powstała cytryna, Koniczyna, jabłko i marchewka :) malunki nalezy zaprasować a potem już nosić :)

Malujemy i zmywamy

                                                                                                               HEJO KOCHANI :)

Nie pamiętam kiedy to ostatnio robiłam mam to szczęście że moimi pazurkami zajmuje się Agatka :)

 Dlaczego sama nie maluje sobie paznokci, chociaż lakierów mam w domu tyle co w nie jednym zakładzie kosmetycznym ? Dlatego że nie mam czasu, bo musiałabym robić to co drugi czy trzeci dzień, nie mam cierpliwości, nie umiem, nie lubię. Paznokcie ,,maluje,, mi Agata raz na miesiąc za około 50 zł, nic mi nie odpryskuje, nic mi się nie łamie, niczym się nie martwię. i Tu odpowiadam na pytanie które może się pojawić.. nie nudzi mi się jeden ten sam kolor czy wzór z którym zostaje przez miesiąc ! w moje łapki trafiły patyczki, aplikatory do zmywania lakieru od dobrze mi i Wam jeśli mnie czytacie OsmozaCare więc musiałam je użyć i wypróbować i Wam polecić, przedstawić, poświeciłam się  i pomalowałam pazurki i tu padło na lakier HEAN.

Kolorowa kąpiel :)

                                                              HEJO KOCHANI :)

Jak co wtorek jeżdżę z synem do Giżycka do logopedy   (https://drogadosiebie.pl/lekarz/logopeda/ ) i jeśli czas pozwala i synek obiecuje że będzie grzeczny i  mamy potrzebę  zahaczamy o jakieś sklepy.  No i przed wczoraj między innymi wstąpiliśmy do Rossmana i Piotruś poprosił o taką tajemniczą tubkę, myślałam że to jakieś wapno czy witaminy do rozpuszczania w wodzie i mało się pomyliłam bo okazało się że to tabletki do rozpuszczania w wodzie, w wannie. Woda zabarwia się na czerwono, obłędny malinowy zapach który w wodzie już nie jest wyczuwalny, co dla mnie ważne nie zauważyłam aby kolor zostawał po wypuszczeniu wody w wannie czy na ciałkach dzieci. Idealne urozmaicenie kąpieli.  Z tego co widziałam jest jeszcze kolorek niebieski i Fioletowy  :) Synek już mi zapowiedział że we wtorek kolejny musimy zajść do rossmanna po inny kolor :) w zależności od naszych wymagań czy ilości wody w wannie możemy wrzucić 1 bądź 2 tabletki. I powiem Wam jeszcze na koniec że po rozpuszczeniu kapsułki (czerwonej) przypomniał mi się film szczęki, krew w wodzie. Przepraszam za takie skojarzenia :)

Plecaczek tygrysek

                                                                    HEJO KOCHANI :)

już za  dwa tygodnie mój starszak idzie do zerówki i On nie może się doczekać a ja trochę się obawiam ale to tylko 4 godzinny dziennie więc spokojnie :) trochę doświadczenia ma bo chodził chwilę do przedszkola. No i w związku z tym chciałam mu zrobić niespodziankę i kupić nowy odjazdowy plecak znalazłam go na mamissima.pl cena trochę ponad 100zł i bez wachania zamówiłam nie czytając za bardzo opisu , niestety albo i stety po odpakawaniu okazało się że jest maluśki i do zerówki nie nadaje się do teraz już wiem że pojemność to 2 litry a przedział wiekowy do 4 lat :) miałam sprzedać - nawet miałam kupca, miałąm też odesłąć bo już napisałam do mamissimy i bez problemu mogłam go odesłąć ale tak nam się spodobał a szczególnie dla Bartusia że został z nami :) NIe jedna osoba powie że oszalałąm kupować taki plecak - być może ! jest cudny i kupiłabym go jeszcze raz :) Bartusiowi z nim do twarzy , bardzo go lubi i przyda się nie raz :)

Konkurs z WOMAR

Jeden konkurs ledwie się skończył a ja już mam dla Was kolejny :) cieszę się że mogę Was tak rozpieszczać i w sumie trochę Wam zazdroszczę bo do wygrania mam dwa przecudne kocyki od firmy WOMAR :)

ZASADY :)

1. Lubimy WOMAR
2. Lubimy Anibarpiomar
3. Lubimy i udostępniamy publicznie plakat konkursu na facebooku TU
4. Pod plakatem wyrażamy chęć wzięcia udziału w konkursie i zapraszamy do zabawy minimum jednego znajomego.

życzę Wam cudownej zabawy :) a  kocyki szczegółowo możecie zobaczyć TU 

Wakacyjne spotkanie blogerek w Giżycku

Dziś przyszła pora na wspomnienia ze spotkania blogerek rozganizowanego przez Agnieszkę i Malwinę bo czas goni dziewczyny dały nam terminy co kiedy mamy opisać, zrelacjonować :)

na spotkanie pojechałam nie daleko bo do Giżycka i poznałam blogerki urodowe i jedną kilinarną bo resztę już znałam :)  Quizer pomieścił 13 blogerek + 4 dzieci :) miałam zabrać swojego Piotra ale nie za bardzo chciał może i lepiej bo tyle godzin by nie wytrzymał.

Dziewczyny zaprosiły Kasię (trenerkę personalną) którą już miałam okazję poznać na spotkaniu blogerek które zapoczątkowała w Giżycku  Roksana z Natalią, tak więc była Kasia, która dała dziewczynom wycisk - ja jako cieżarna byłam zwolniona - zajmowałam się przesłodkim małym Dominikiem :) była też teoria , wiele się dowiedziałyśmy :)
w między czasie wpadła Pani Kasia Która przyniosła torta którego specjalnie upiekła i którego nie dane było mi spróbować ;p ale były też przepiękne i przesmaczne babeczki z cukierenki Pani Kasi :) na spotkaniu była również makijażystka która udzieliłą nam kilka wskazówe i pomalowała dwie dziewczyny :)

Jest w bajce ! :)

  HEJO KOCHANI :)

Uwielbiam połączenia przyjemne z pożytecznym jeśli dwie opcje spełniają swoje zadanie i dziś pokazujemy Wam książeczkę która nie służy tylko do czytania ale też spełnia cele pamiątkowe, jest wspaniałym wyjątkowym prezentem, czy zachęca do czytania :) 

Szczoteczki + wyniki konkursu

Dziś mam dla Was coś z czego korzystamy po dwa razy dziennie co jest ważne i potrzebne ! czyli szczoteczki do zębów i pasty PARO :)

szczegóły znajdziecie na stronie producenta TU  :)

Ja Wam napiszę że ostatnio to mój hit ! i nie piszę tego dlatego że je dostałam ale dlatego że są dobre ! Moi chłopcy są zachwyceni bo od dłuższego czasu chcieli mieć bardziej dorosłe szczoteczki już nie w kształcie zwierząt czy postaci bajkowych a takie jak ma mama i tata ale przy tym muszą być delikatne i miękkie typowo dziecięce więc i takowe już mają :) W naszych szczoteczkach urzekły mnie koncówki do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych dla mnie rewelacja :) no i są mięciutkie na moje wrażliwe dziąsła idealna szczoteczka :) zapomniałam co to krwawienie podczas mycia , no i te kolory, i co też ważne fajnie się układają w dłoni :) minusów nie odnotowałam ! Moi rodzice też skorzystali i też są zadowoleni :) ktoś może powiedzieć że szczoteczka jak szcoteczka może i tak ale dla mnie są wyjątkowe i inne :) musicie spróbować przy kolejnej zmianie na nową :) każdy znajdzie coś dla siebie :)

Muffinki które zawsze się udają

Dzwoni telefon. w słuchawce słyszę ,,hej co robisz? odpowiadam że nic, Bartuś śpi a ja odpoczywam i co słyszę ? ok to zaraz u Ciebie będę! a ja odrazu w panikę, bo przecież zakupy nie zrobione, zadnych ciastek nie ma ! więc raz dwa i mój ulubiony dość szybki przepis na muffinki które lubimy i które zawsze wychodzą :) Jeśli nie znacie tego przepisu to musicie go wypróbować. szybka dekoracja i gotowe. pychota - uwielbiam je :)

Książeczkowo

                                               HEjo :)

W sobote byłam na spotkaniu blogerek o którym Wam napiszę już niedługo i dzięki niemu nasza biblioteczka dziecięca troszkę się powiększyła.  Dostaje od Was sporo wiadomości abym napisała o naszych książeczkach więc teraz jest okazja i  pokazuję nowości, które po wstępnym przejrzeniu na świeżym powietrzu zasługują na polubienie i będziemy je męczyć przez najbliższy czas.

Patyczki ale nie do uszu :)

WITAM WITAM i o zdrowie pytam :)
bo u mnie odziwo  dobrze poza drobnymi ciążowymi dolegliwościami, upały dały mi w kość bo były dni a dokładnie to dwa  kiedy  leżałam i co wstałam to znowu musiałam się położyć, zawroty głowy, nie miałam czym oddychać ale już jest chłodniej i mi lepiej :) Wymiotów brak ale odruchy wymiotne i nudności to i owszem szczególnie kiedy myje zęby i kiedy spojrzę na jedzenia :) no i poza tym jest jeszcze cos co przeszkadza mi najbardziej bo są to nie doskonałości na buzi, dekolcie i plecach szczególnie ale i szybkie przetłuszczenie włosów ich wypadanie i to że nie mogę nad nimi zapanować. Na nie doskonałości czyli na to co najbardziej widoczne postanowiłam użyć patyczków od osmoza care które dostałam na Giżyckim spotkaniu blogerek które organizowała Roksana :) zaciekawiły mnie strasznie samym wyglądem ale i sposobem użycia ! ustawiamy pionowo kolorową końcówką do góry, zginamy końcówkę z kolorem czekamy aż roztwór spłynie na dół i stosujemy na wypryski, nie doskonałości, trądzik. Możemy używać dwa razy dziennie do zagojenia. Jak było u mnie czy pomogło ? drobniejsze nie doskonałości zniknęły raz dwa te większe z okolicy dekoltu niestety nie ;/ żeby tak ładnie działały na te duże jak i małe było by idealnie ale i tak źle nie jest bo jednak działają :) może po prostu przez to że to zmiany ,,z okazji,, szalejących hormonów - nie wiem :) a Wy macie ? działają i Wam pomagają ?

myśle że warto mieć je pod ręką bo często bywa tak że wtedy kiedy chcemy czy musimy ładnie wyglądać coś nam wyskakuję :) 

W mieście tego nie znajdziecie :)

Ale chłopcy mieli frajde i nie przeszkadzało im to że słoma nie siano :) z jednej kostki zrobili sobie centrum dowodzenia i obserwowali jak Panowie pracują i jak im to wychodzi :) co prawda pozować nie chcieli ale jeszcze raz wybierzemy się na taką wyprawę i myśle że wtedy nie będzie to taka nowość i już będzie lepiej :) zapanowanie nad dwoma modelami to nie nad jednym jest zdecydowanie ciężej :) 

życie na wsi jest fajne ale fajniej byłoby gdyby miało więcej z miasta :) -place zabaw, spotkania dla mam i dzieci, zajęcia dla dzieci, większy asortyment w sklepach, więcej atrakcji, lepszych specjalistów lekarzy itp.