Nie jestem perfekcyjną panią domu, nie jestem tym bardziej zdolną kucharką która zrobi coś z niczego chociaż staram się jak mogę ale nie zawsze mi wychodzi, żeby zrobić coś do jedzenia muszę mieć przepis czasem coś pozmieniam coś dodam coś odejmę ale przepis musi być... szukam ich przeważnie w internecie na blogach kulinarnych nie raz coś mi wyjdzie innym razem te przepisy są tak nie prawdziwe że potrawa jest niezjadliwa. ale tym razem odkryłam fajny przepis i fajny blog - zobaczcie :)
Muffinki ze szpinakiem
250 g szpinaku
1 ząbek czosnku
1 łyżka oliwy
2 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenie
2 jajka
½ szklanki mleka
4 łyżki jogurtu naturalnego
½ szklanki oleju
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
100 g sera feta
Posiekany czosnek.smażyć ok 1 minuty na rozgrzanej oliwie , wrzucić umyty szpinak. Smażyć aż cały szpinak straci swoją objętość przełożyć go następnie na sitko i dobrze odsączyć a potem posiekać. Do miski dodać mąkę, proszek do pieczenia, jajka, mleko, jogurt, olej, sól i cukier. Ciasto dobrze zmieszać – najlepiej mikserem. Dodać szpinak i pokruszoną fetę – delikatnie zmieszać z ciastem. Rozgrzać piekarnik do 190 stopni. Formę na muffinki wyłożyć papierkami.Nakładać po dwie łyżki ciasta. Muffinki piec 20-25 minut.
Jesli tylko macie ochotę możecie podejrzeć moje podejście do muffin wszystko udokumentowane na filmiku :)
Przepis znalazłam na blogu cookingforemily.pl
Papilotki które użyłam pochodzą że sklepu papilart.pl/
Wyszły bardzo smaczne :)
Ciekawy przepis.
OdpowiedzUsuńmmmniam uwielbiam szpinak
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
Wyglądają świetnie. Sama ostatnio marzyłam o śniadaniu: muffiny szpinakowe, domowy serek almette i pieczone pomidorki koktajlowe. Muszę ten pomysł zrealizować skoro już mam przepis na muffiny. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńblondiverse.com
muffinki to zawsze najprostsza robota i szybkie danie czy na słodko czy wytrawnie bez względu na okazję, a co najlepsze można je zrobić ze wszystkim
OdpowiedzUsuńMam troszkę inny przepis ale i tak bardzo lubię :) U mnie w domu muffiny w każdej postaci są zajadane ze smakiem :) Chyba jutro zrobię te szpinakowe :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :d
OdpowiedzUsuń