Już dosyć dawno bo 30 lipca miałam przyjemność uczestniczyć w 3 spotkaniu mam organizowanym przez moją licealną koleżankę Agatkę / blogujacamamadwojki.blogspot.com / i dziś chcę Wam szczególnie pokazać dwie rzeczy które przywiozłam z tego spotkania i serdecznie je Wam polecić :)
Wiecie za co lubię lubię takie spotkania ?
- poznawanie nowych ludzi i spotykaznie tych już znanych.
- chwila odpoczynku od obowiazków domowych
- pomaganie, bo przeważnie takie spotkania mają drugie dno bo nie tylko na nich dostajemy ale i dajemy
- wspomniane wyżej dostawanie czyli prezenty :)
No i właśnie dziś chcę Wam pokazać i polecić dwa produkty które stały się moimi hitami od chwili spotkania :)
VICHYdermablend - puder utrwalający
Nakładałam podkład, fluid czy krem bb i już, koniec, nic więcej. Miałam kilka pudrów sypkie i w kamieniu ale wszystkie były ciemne, za ciemne. Dawały brzydki efekt dlatego własnie nigdy ich nie stosowałam. Kiedy wróciłam ze wspomnianego spotkania od razu zajrzałam co kryje tajemnicza torebeczka i włąsnie w niej znalazłam biały puder. Taaak tamte moje pudry są za ciemne ale ten z pewnością da efekt w odwrotną stronę - smiechem żartem myślałam że będę wyglądała jak anemiczka :) spróbowałam i zakochałam się. Nie myślałam nawet że puder może tak przedłuzyć trwałość podkładu - to pierwszy i najważniejszy plus. Niby biały ale transparentny. Niby go nie widać bo absolutnie nie zmienia koloru skóry na biały, jest nie widoczny w tym sensie ale widać różnice na skórze bo staje się matowa taka jaką lubie, nie świeci się i staje się wygladzona :) Jest bardzo wydajny dlatego cena mniej więcej 70 zł nie wydaje się az taka spora :) Jestem nim zachwycona :)
LA ROCHE-POSAY Cicaplast Baume B5 - balsam łagodząco-odnawiający
_________________________________________________________________________________
Chętnie wypróbowałabym puder. Super spotkanie ;)
OdpowiedzUsuńSpotkania blogerek są fajne. Nie dość, że można komuś pomoc, nauczyć się czegoś nowego to jeszcze wychodzi się z pełnymi torbami pięknych prezentów. High life 👍🏻
OdpowiedzUsuńZnam oba i bardzo sobie cenię. Wygląda na całkiem przyjemna atmosferę.
OdpowiedzUsuńWidzę , że wspierałyście Natanielka na spotkaniu! Brawo! To super chłopiec! Brałam już udział w kliku licytacjach na internecie, żeby dołożyć swoją złotówkę do walki o jego zdrowie i życie!
OdpowiedzUsuń