wtorek, 16 kwietnia 2013

Ot taak:)

HEJ :)
chyba się wciągam w blogowanie :) spodobało mi się :) dzisiaj Piotruś pojechał na dzień do dziadków a my Z Bakusiem bo tak został okrzyknięty nasz Bartoszek przez Piotrusia mieliśmy wolną chatę :)     

na spacerku spotkaliśmy panią kurier która przywiozła paczuszkę :) ajjjj





po 40 minutkach wróciliśmy do domku :)



a tam czekały na nas jeszcze dwie przesyłeczki dwie wygrane  ksiazeczki :) no i zdjęcie zawartości  paczuszki ze spaceru :)








a potem jeszcze wzieliśmy się za odkurzanie bo z Piotrusiem nie ma szans :) coś troche boi się tego odkurzacza :)





roczniak daje popalić ciągle ręce i ręce masakra :/ kiedy zacznie chodzić samodzielnie nie wiem :) mam nadzieje że niedługo:) 



10 komentarzy:

  1. Młoda mamuśka, ale jak to wszystko ogarniasz!
    Roczniak chce na ręce mówisz, a u nas półroczna, więc jeszcze troooochę czasu do samodzielności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musze ogarniać i jakoś daje rade chociaz czasem ciezko

      Usuń
  2. mój siedmio i pół miesięczniak :) woli spędzać czas na macie niż na ręcach i chwała mu za to :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chłopaki tak lubią się po-ślamazarzyć, mój wstał i poszedł jak równo rok skończył. Córka w wieku 9 miesięcy, ale ona nie raczkowała. ;)

    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie ;)
    http://odgryz-sobie-stope.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale słodziak z niego i jak samodzielny, że już auto prowadzi :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że młody kierowca rośnie ;)
    Fajne książki- sama się zastanawiałam na kupnem Pyszne 25.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń