maski - diy

Kilka dni temu usypiam Aleksa, kiedy już odkładam Go do łóżeczka, słyszę szczekanie psa, jakby w domu jakby inne niż nasze psy które i tak przecież są na podwórku, wychodzę z sypialni i widzę w salonie Bartocha siedzącego na krześle z paczką chipsów i na czworaka szczekającego na podłodze Piotra ! Z ukrycia sie przyglądam na dalszy przebieg akcji i słyszę jak Bartuś mówi,, piesku zrób obrób,, Piotr wykonuje zadanie oczywiście szczekając , Bartoch mówi ,,bardzo dobrze, masz nagrodę,, i rzuca mu chipsa na podłogę Piotruś podbiega i oczywiście zjada :) no i zmiana, teraz Piotr jest PANEM a Bartuś pieskiem :) No zabawę mieli przednią a ja postanowiłam że zrobimy maski zwierząt aby zabawy były bardziej rzeczywiste może nie ta ale żeby chłopcy mogli poczuć się zwierzętami :) 

Poszukałam w internecie wzorów masek zwierzat do wydruku i poprostu je wydrukowałam na technicznej kartce :) chociaż jesli mamy więcej czasu i trochę talentu bez problemu można je narysować :) malujemy, wycinamy lub odwrotnie. w pasmanterii kupiłam gumkę na którą wydałam około 3,50zł za 4 metry ( na zapas ) zrobiłam dziurki, przewlekłam gumkę zawiązałam i maski gotowe :) banalnie proste a dziedzi mają radochę, Aluś co prawda swojego liska chciał zjeść ale nie Bartuś mu na to nie pozwolił :)

i jak Wam się podobamy ?