poniedziałek, 2 listopada 2015

pasowanie na ucznia



Miałam stresa większego od Piotrusia budziłam się w nocy i przeżywałam jak to będzie :) czy wystarczy ciasta czy zdążymy wszystko przygotować a przede wszystkim myślałam o tym jak mu pójdzie czy nie będzie się wstydzić czy dobrze powie wierszyk, 




Przed godziną 8 byliśmy na miejscu i z innymi mamami miałyśmy około godziny aby wszystko przygotować, zdążyłyśmy ufff szybko się uwinełyśmy no i poszliśmy na występy, które wypadły bardzo fajnie :) Byliśmy z mężem dumni z Piotrusia, bardzo dobrze czuje się na scenie bardzo fajnie się ruszał, jak śpiewali Jego głos był bardzo mocno słyszany nawet powiedziałabym że zamiast śpiewać to prawie krzyczał :) Pani bardzo fajnie przygotowała dzieci do tego dnia :) Zaproszeni Goście przynieśli dzieciom małe upominki które  sprawiły mnóstwo radości, Ja dziś szczególnie chcę Wam pokazać jeden wyjątkowy prezent który podarował Piekarnia Cukiernia Marek Szabelski za który serdecznie dziękujemy :) Torcik był nie tylko przepyszny ale też bardzo piękny.

Jeśli tylko potrzebujecie torciku na terenie wojewodztwa warminsko-mazurskiego to serdecznie polecam mszabelski.pl/ 

Mój najstarszy jest już uczniem, mamy za sobą ten ważny dzień, który był jeszcze piękniejszy i słodszy dzięki Cukierni p. Marka Szabelskiego :) 



















5 komentarzy:

  1. Wielkie gratulacje !! Wielka uroczystość :-) U nas w tym roku nie wiem dlaczego zrezygnowano z uczty po ślubowaniu ... i było tak jakoś niekompletnie .....

    OdpowiedzUsuń
  2. dzieci mają ogromną radość a rodzice stresa :D Dla każdej matki jest to bardzo ważny i wyniosły moment :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje dla Piotrusia! a ja tak się rozglądam po zdjęciach i stwierdzam, jak pięknie jest dostosowana wasza szkoła dla małych uczniów! Cudo! I widać, że uczniowie świetnie się bawili!;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje!!! Syn dzielny, impreza udana, a tort cudowny :))

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas ślubowanie było 29 października. I dla mnie było zaskoczeniem, że w poczęstunku brali udział również rodzice, bo jak najstarszy miał ślubowanie, to poczęstunek był tylko dla dzieci. Ale tak czy siak, było super :)

    OdpowiedzUsuń