czwartek, 28 sierpnia 2014

Slimsonic

  HEJO KOCHANI :)

Dziś mam dla Was kolejną ciekawą rzecz, która według mnie jest godna opisania i polecenia chociaż na początku sceptycznie do niej podchodziłam :) Mowa dziś o szczoteczce sonicznej slimsonic (do mycia zębów), którą dostałam na Wakacyjnym Spotkaniu Blogerek w Giżycku. Nie jestem fanką szczoteczek eklektycznych ze względu na tą małą ,,główkę,, która nie jest dla mnie, zdecydowanie wolałam szczoteczki manualne o których Wam nie dawno pisałam czyli szczoteczki od PARO to są moje ulubione egzemplarze :) Ale ta szczoteczka nie ma małej jak to wyżej napisałam główki a normalną jak manualna i to mi się  przede wszystkim spodobało. Oryginalne wzorki na opakowaniach urzekają :) są przepiękne. Szczoteczka nie jest duża, fajnie że jest tak skonstruowana że ma odrazu opakowanie dzięki temu nie kurzy się i jest super w przeworzeniu, możemy ja wszędzie wozić bez zbędnych woreczków itp. W komplecie jest dodatkowa wymienna głowica więc korzystamy z niej i ja i mąż chociaż ja to nie na co dzień ale od czasu do czasu ale i tak jestem z niej bardzo zadowolona i przypadła mi do gustu jeśli będziemy wyjezdzać to tylko z nią :)
Koszt to 75 zł więc myślę że nie tak dużo jak na szczoteczkę elektryczną, która jest wyjątkowo kobieca i w sumie kiedy jest opakowana nie wiadomo co tam się kryje.

                                                                  Jak Wam się podoba ?

wtorek, 26 sierpnia 2014

Wyniki konkursu z womar

                                                                           WYNIKI :)

Po pierwsze dziękuję Wam za taak liczny udział w konkursie bardzo mnie to cieszy i to że nagrody Wam się spodobały kto wie może jeszcze kiedyś coś z firmą WOMAR dla Was wymyślimy :)
A po drugie trochę dziś się napracowałam bo wszystkie losy wydrukowałam i powycinałam a było ich ponad 300 :) nie mogę nagrodzić wszystkich i jest mi z tym źle więc losowanie i ,,winę,, przerzuciłam na Piotrusia :) wszystkie zażalenia i podziękowania proszę kierować do Niego :)


poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Śniadanie do szkoły

        HEJ KOCHANI :)

Za tydzień mój Piotruś zostanie uczniem ! o matko ! jak to szybko mineło :) z jednej strony się cieszę bo chociaż te 4 godziny to nie wiele ale będzie miał kontakt z dziećmi, będzie wracał z coraz większą wiedzą, będzie miał obowiązki no cóż dorośleje :) ale z drugiej strony trochę się boje bo jego mowa nie jest idealna nie wiem czy się dogada czy inne dzieci będą go rozumiały, boje się bo przecież mnie tam nie będzie a jedna Pani na (chyba) 18 dzieci to przecież tak mało, obawiam się czy będzie grzeczy, czy będzie się słuchał czy usiedzi kiedy będzie to potrzebne ? jest troche nadpobudliwy i czy sobie z nim wychowawczyni poradzi ? na szczęście widzę świat przez różowe okulary i staram się nie dopuszczać do siebie negatywnych myśli i w związku z tym jak i tym że chce dla swoich dzieci wszystko co najlepsze zajęłam się przygotowywaniem wyprawki i dziś chcę Wam pokazać lunch bag czy poprostu pokrowiec na kanapkę IRIS który do kupienia jest na bazylia.pl. Bardzo go polubiliśmy z wielu powodów. Jest lekki i nie zajmuje dużo miejsca, pamiętam moje śniadania do szkoły, które często wracały do domu bo nie były ,,świeże,, to znaczy nie takie odrazu zrobione. Opakowanie jest wyścielone warstwą, która pozwala zachować odpowiednią temperaturę jedzenia więc zapobiega np. wysychaniu pieczywa i mój syn nie powie że kanapka jest ,,stara,, :) Fajnie że w środku jest pasek który zapobiega przesuwaniu się i zabezpiecza dodatkowo kanapkę. kolorowe i bardzo przyjazne wzory też tu są wielkim plusem :) minusem może być cena bo koszt to 50 zł ale nie jest to rzecz na sezon a spokojnie na kilka lat :) termoopakowanie podbiło moje serce :)

niedziela, 24 sierpnia 2014

Kojec :)

HEJO KOCHANI :)

Dziś o czymś bardzo potrzebnym w czasie ciąży przynajmniej dla mnie :) Kupiłam podczas drugiej ciąży i żałuje że nie miałam jej przy pierwszej, przyszła pora żeby ją wyciągnąć, bo nie mogłam znależć sobie miejsca do spania,  żaden możliwy sposób nie był dobry, potwornie się męczyłam i kręciłam, poduszka kojec od Motherhood pomogła, problem znikł i to nie jeden bo miewam bóle kręgosłupa które też poszły teraz w niepamięć. Poduszka świetnie się dopasowuję, jest mięciutka, przyjemna,  stworzona do tulenia :) Moi synkowie też ją lubią i czasem musimy sobie ją wyrywać bo każdy chce z nią spać :) zauważyłam ją u nie jednej koleżanki więc to o czymś świadczy :) Mój mąż mówi że wziełabym ,,między nogi,, kołdrę czy koc i byłoby to samo ! próbowałam ! nie to nie jest to samo. Ta poduszka jest stworzona dla kobiet w ciąży i mi nic jej nie zastąpi. Ja ją uwielbiam dla mnie numer 1 :)

sobota, 23 sierpnia 2014

Koszulki DIY - rysunek

W biedronce jakiś czas temu zakupiłam pastele do malowania na tkaninach, farbkami już mazałam więc wiem że to fajny sposób na nadaniu koszulce nowego życia :) możemy same zrobić sobie bądz dzieciom czy mężowi fajne koszulki z fajnymi malunkami czy napisami tanim kosztem bo białe czy jednokolorowe koszulki możemy kupić w szmateksie za kilka zł. ja tak właśnie zrobiłam :) i dzieci takim sposobem mają niebanalne koszulki do latania na codzień po domu czy podwórku :) pastele to nie farby więc ciezko tu o precyzję więc napisy tym bardziej małe odpadają ale rysunki czemu nie ? u nas powstała cytryna, Koniczyna, jabłko i marchewka :) malunki nalezy zaprasować a potem już nosić :)

piątek, 22 sierpnia 2014

Malujemy i zmywamy


                                                                                                               HEJO KOCHANI :)

Nie pamiętam kiedy to ostatnio robiłam mam to szczęście że moimi pazurkami zajmuje się Agatka :)

 Dlaczego sama nie maluje sobie paznokci, chociaż lakierów mam w domu tyle co w nie jednym zakładzie kosmetycznym ? Dlatego że nie mam czasu, bo musiałabym robić to co drugi czy trzeci dzień, nie mam cierpliwości, nie umiem, nie lubię. Paznokcie ,,maluje,, mi Agata raz na miesiąc za około 50 zł, nic mi nie odpryskuje, nic mi się nie łamie, niczym się nie martwię. i Tu odpowiadam na pytanie które może się pojawić.. nie nudzi mi się jeden ten sam kolor czy wzór z którym zostaje przez miesiąc ! w moje łapki trafiły patyczki, aplikatory do zmywania lakieru od dobrze mi i Wam jeśli mnie czytacie OsmozaCare więc musiałam je użyć i wypróbować i Wam polecić, przedstawić, poświeciłam się  i pomalowałam pazurki i tu padło na lakier HEAN.

czwartek, 21 sierpnia 2014

Kolorowa kąpiel :)

                                                              HEJO KOCHANI :)

Jak co wtorek jeżdżę z synem do Giżycka do logopedy   (https://drogadosiebie.pl/lekarz/logopeda/ ) i jeśli czas pozwala i synek obiecuje że będzie grzeczny i  mamy potrzebę  zahaczamy o jakieś sklepy.  No i przed wczoraj między innymi wstąpiliśmy do Rossmana i Piotruś poprosił o taką tajemniczą tubkę, myślałam że to jakieś wapno czy witaminy do rozpuszczania w wodzie i mało się pomyliłam bo okazało się że to tabletki do rozpuszczania w wodzie, w wannie. Woda zabarwia się na czerwono, obłędny malinowy zapach który w wodzie już nie jest wyczuwalny, co dla mnie ważne nie zauważyłam aby kolor zostawał po wypuszczeniu wody w wannie czy na ciałkach dzieci. Idealne urozmaicenie kąpieli.  Z tego co widziałam jest jeszcze kolorek niebieski i Fioletowy  :) Synek już mi zapowiedział że we wtorek kolejny musimy zajść do rossmanna po inny kolor :) w zależności od naszych wymagań czy ilości wody w wannie możemy wrzucić 1 bądź 2 tabletki. I powiem Wam jeszcze na koniec że po rozpuszczeniu kapsułki (czerwonej) przypomniał mi się film szczęki, krew w wodzie. Przepraszam za takie skojarzenia :)

środa, 20 sierpnia 2014

Plecaczek tygrysek

                                                                    HEJO KOCHANI :)

już za  dwa tygodnie mój starszak idzie do zerówki i On nie może się doczekać a ja trochę się obawiam ale to tylko 4 godzinny dziennie więc spokojnie :) trochę doświadczenia ma bo chodził chwilę do przedszkola. No i w związku z tym chciałam mu zrobić niespodziankę i kupić nowy odjazdowy plecak znalazłam go na mamissima.pl cena trochę ponad 100zł i bez wachania zamówiłam nie czytając za bardzo opisu , niestety albo i stety po odpakawaniu okazało się że jest maluśki i do zerówki nie nadaje się do teraz już wiem że pojemność to 2 litry a przedział wiekowy do 4 lat :) miałam sprzedać - nawet miałam kupca, miałąm też odesłąć bo już napisałam do mamissimy i bez problemu mogłam go odesłąć ale tak nam się spodobał a szczególnie dla Bartusia że został z nami :) NIe jedna osoba powie że oszalałąm kupować taki plecak - być może ! jest cudny i kupiłabym go jeszcze raz :) Bartusiowi z nim do twarzy , bardzo go lubi i przyda się nie raz :)

wtorek, 19 sierpnia 2014

Konkurs z WOMAR

Jeden konkurs ledwie się skończył a ja już mam dla Was kolejny :) cieszę się że mogę Was tak rozpieszczać i w sumie trochę Wam zazdroszczę bo do wygrania mam dwa przecudne kocyki od firmy WOMAR :)

ZASADY :)

1. Lubimy WOMAR
2. Lubimy Anibarpiomar
3. Lubimy i udostępniamy publicznie plakat konkursu na facebooku TU
4. Pod plakatem wyrażamy chęć wzięcia udziału w konkursie i zapraszamy do zabawy minimum jednego znajomego.

życzę Wam cudownej zabawy :) a  kocyki szczegółowo możecie zobaczyć TU 



poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Wakacyjne spotkanie blogerek w Giżycku

Dziś przyszła pora na wspomnienia ze spotkania blogerek rozganizowanego przez Agnieszkę i Malwinę bo czas goni dziewczyny dały nam terminy co kiedy mamy opisać, zrelacjonować :)

na spotkanie pojechałam nie daleko bo do Giżycka i poznałam blogerki urodowe i jedną kilinarną bo resztę już znałam :)  Quizer pomieścił 13 blogerek + 4 dzieci :) miałam zabrać swojego Piotra ale nie za bardzo chciał może i lepiej bo tyle godzin by nie wytrzymał.

Dziewczyny zaprosiły Kasię (trenerkę personalną) którą już miałam okazję poznać na spotkaniu blogerek które zapoczątkowała w Giżycku  Roksana z Natalią, tak więc była Kasia, która dała dziewczynom wycisk - ja jako cieżarna byłam zwolniona - zajmowałam się przesłodkim małym Dominikiem :) była też teoria , wiele się dowiedziałyśmy :)
w między czasie wpadła Pani Kasia Która przyniosła torta którego specjalnie upiekła i którego nie dane było mi spróbować ;p ale były też przepiękne i przesmaczne babeczki z cukierenki Pani Kasi :) na spotkaniu była również makijażystka która udzieliłą nam kilka wskazówe i pomalowała dwie dziewczyny :)

sobota, 16 sierpnia 2014

Jest w bajce ! :)

  HEJO KOCHANI :)

Uwielbiam połączenia przyjemne z pożytecznym jeśli dwie opcje spełniają swoje zadanie i dziś pokazujemy Wam książeczkę która nie służy tylko do czytania ale też spełnia cele pamiątkowe, jest wspaniałym wyjątkowym prezentem, czy zachęca do czytania :) 

czwartek, 14 sierpnia 2014

Szczoteczki + wyniki konkursu


Dziś mam dla Was coś z czego korzystamy po dwa razy dziennie co jest ważne i potrzebne ! czyli szczoteczki do zębów i pasty PARO :)

szczegóły znajdziecie na stronie producenta TU  :)

Ja Wam napiszę że ostatnio to mój hit ! i nie piszę tego dlatego że je dostałam ale dlatego że są dobre ! Moi chłopcy są zachwyceni bo od dłuższego czasu chcieli mieć bardziej dorosłe szczoteczki już nie w kształcie zwierząt czy postaci bajkowych a takie jak ma mama i tata ale przy tym muszą być delikatne i miękkie typowo dziecięce więc i takowe już mają :) W naszych szczoteczkach urzekły mnie koncówki do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych dla mnie rewelacja :) no i są mięciutkie na moje wrażliwe dziąsła idealna szczoteczka :) zapomniałam co to krwawienie podczas mycia , no i te kolory, i co też ważne fajnie się układają w dłoni :) minusów nie odnotowałam ! Moi rodzice też skorzystali i też są zadowoleni :) ktoś może powiedzieć że szczoteczka jak szcoteczka może i tak ale dla mnie są wyjątkowe i inne :) musicie spróbować przy kolejnej zmianie na nową :) każdy znajdzie coś dla siebie :)

wtorek, 12 sierpnia 2014

Muffinki które zawsze się udają

Dzwoni telefon. w słuchawce słyszę ,,hej co robisz? odpowiadam że nic, Bartuś śpi a ja odpoczywam i co słyszę ? ok to zaraz u Ciebie będę! a ja odrazu w panikę, bo przecież zakupy nie zrobione, zadnych ciastek nie ma ! więc raz dwa i mój ulubiony dość szybki przepis na muffinki które lubimy i które zawsze wychodzą :) Jeśli nie znacie tego przepisu to musicie go wypróbować. szybka dekoracja i gotowe. pychota - uwielbiam je :)


poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Książeczkowo

                                               HEjo :)

W sobote byłam na spotkaniu blogerek o którym Wam napiszę już niedługo i dzięki niemu nasza biblioteczka dziecięca troszkę się powiększyła.  Dostaje od Was sporo wiadomości abym napisała o naszych książeczkach więc teraz jest okazja i  pokazuję nowości, które po wstępnym przejrzeniu na świeżym powietrzu zasługują na polubienie i będziemy je męczyć przez najbliższy czas.

czwartek, 7 sierpnia 2014

Patyczki ale nie do uszu :)

WITAM WITAM i o zdrowie pytam :)
bo u mnie odziwo  dobrze poza drobnymi ciążowymi dolegliwościami, upały dały mi w kość bo były dni a dokładnie to dwa  kiedy  leżałam i co wstałam to znowu musiałam się położyć, zawroty głowy, nie miałam czym oddychać ale już jest chłodniej i mi lepiej :) Wymiotów brak ale odruchy wymiotne i nudności to i owszem szczególnie kiedy myje zęby i kiedy spojrzę na jedzenia :) no i poza tym jest jeszcze cos co przeszkadza mi najbardziej bo są to nie doskonałości na buzi, dekolcie i plecach szczególnie ale i szybkie przetłuszczenie włosów ich wypadanie i to że nie mogę nad nimi zapanować. Na nie doskonałości czyli na to co najbardziej widoczne postanowiłam użyć patyczków od osmoza care które dostałam na Giżyckim spotkaniu blogerek które organizowała Roksana :) zaciekawiły mnie strasznie samym wyglądem ale i sposobem użycia ! ustawiamy pionowo kolorową końcówką do góry, zginamy końcówkę z kolorem czekamy aż roztwór spłynie na dół i stosujemy na wypryski, nie doskonałości, trądzik. Możemy używać dwa razy dziennie do zagojenia. Jak było u mnie czy pomogło ? drobniejsze nie doskonałości zniknęły raz dwa te większe z okolicy dekoltu niestety nie ;/ żeby tak ładnie działały na te duże jak i małe było by idealnie ale i tak źle nie jest bo jednak działają :) może po prostu przez to że to zmiany ,,z okazji,, szalejących hormonów - nie wiem :) a Wy macie ? działają i Wam pomagają ?

myśle że warto mieć je pod ręką bo często bywa tak że wtedy kiedy chcemy czy musimy ładnie wyglądać coś nam wyskakuję :) 

wtorek, 5 sierpnia 2014

W mieście tego nie znajdziecie :)

Ale chłopcy mieli frajde i nie przeszkadzało im to że słoma nie siano :) z jednej kostki zrobili sobie centrum dowodzenia i obserwowali jak Panowie pracują i jak im to wychodzi :) co prawda pozować nie chcieli ale jeszcze raz wybierzemy się na taką wyprawę i myśle że wtedy nie będzie to taka nowość i już będzie lepiej :) zapanowanie nad dwoma modelami to nie nad jednym jest zdecydowanie ciężej :) 
życie na wsi jest fajne ale fajniej byłoby gdyby miało więcej z miasta :) -place zabaw, spotkania dla mam i dzieci, zajęcia dla dzieci, większy asortyment w sklepach, więcej atrakcji, lepszych specjalistów lekarzy itp. 

sobota, 2 sierpnia 2014

Rajstopy w spreyu


HEJOO :)

Kilka dni temu na facebooku ( kto jeszcze tam ze mną nie jest to zapraszam ) pytałam, radziłam się Was co do samoopalacza czy czegokolwiek co by ,,zabarwiło,, mi moje bladzieńkie nogi i na pierwszy ogień padły rajstopy w spreyu. I dziś mieliśmy swój pierwszy raz :) na początek oczywiście najlepiej zrobić peeling u mnie padło na Full-Mellow - zakochałam się w nim, powiem szczerze że nigdy nie używałam ,,pilingów,, na nogi i to kolejny pierwszy raz i teraz wiem że będę je robiła regularnie moje nogi nigdy nie były takie gładkie, takie fajne, takie nawilżone  takie inne niż zwykle i dzięki niemu miałam fajną ,,bazę,, do nakładania rajstop. na zdjeciu jednak które robione było w trakcie efekt nie wyszedł taki jak na żywo, oryginalnie wyszło bardzo fajnie, produkt najlepiej nakładać rączkami, jest dość ,,tępy,, trzeba szybciutko go nałożyć bo zastyga natychmiastowo, w sumie aplikację produktu można porównać do nakładania balsamu, efekt jest fajny bo widoczny natychmiastowo. nie ubrudził mi ubrać co jest ważne, po nałożeniu dałam mu wystygnąć i po chwili dopiero się ubrałam i było ok :) produkt też fajne schodzi pod prysznicem.. aaa i jak go dobrze nałożymy nie zostawia smug jak potrafi to zrobić samoopalacz :) Dla mnie produkt godny polecenia :) bardzoo fajny :) lubie coś zrobić i od razu widzieć efekt i tu tak jest :)

                                                                                 

piątek, 1 sierpnia 2014

Żniwa :)

Chłopcy w akcji :) w żniwa nie ma u nas nudy, wypatrują, potem chwytają za ,,łopaty,, i szuflują mniejszy i większy :) nie wspomne już o próbowaniu zboża czy suche czy mokre, twarde czy odpowiednie. Oczywiście identycznie jak dziadek :) pomocnicy że heej.