jakiś czas temu napisałam do topcomkidzzz i przemiła Pani Paulina zaoferowała mi do przetestowania termometr dla dzieci :) Paczuszka przyszła błyskawicznie i akcję przejął Projekt wyprawka dzięki któremu więcej blogujących mam ma możliwość przetestowania sprzętu do mierzenia temperatury :)
strasznie się ucieszyłam kiedy dowiedziałam się że dostaniemy termometr a to dlatego że mamy chyba z 4 i żaden nie spełnia naszych oczekiwań żaden nie jest ,,prawdomówny,, więc z wielką ciekawością czekaliśmy Los chciał że w dniu kiedy kurier przywiozł paczuczkę chłopcy się trochę pochorowali i mogliśmy od razu przetestować i to tak naprawdę
TERMOMETR ELEKTRONICZNY WIELOFUNKCYJNY
Rzecz która jest obowiązkowa kiedy ma się dzieci, na rynku jest ich wiele ale nie wszystkie są dobre
Tym termometrem możemy zmierzyć temperaturę ciała w uchu i poprzez czółko :) zmierzymy temperaturę powietrza a także jedzenia :) służy jako zegarek i uwaga też jako odstraszacz złodziejów w nocy kiedy ciemno możemy udać że jest pistoletem :) Na początek podoba mi się to że jest taki wielofunkcyjny - mówi się że jak coś ma dużo opcji to nie może być dobre hmm przekonamy się w tym teście :) podoba mi się to że ma podstawkę i może sobie sam stać i nigdzie nie ucieknie. jest wygodny ładnie leży w ręku jest leciutki. Ma światełko które w nocy lub kiedy słabiej widzimy podświetli nam wynik a także od biedy służy jako latarka :) cichutki i nie ma funkcji budzika wiec przy mierzeniu temp. podczas snu nie budzi ! chłopcy nie gorączkowali mieli tylko stan podgorączkowy, stwierdzam że agent T bo tak nazwaliśmy swój sprzęt sprawdził się i zna się na temperaturach możemy mu ufać ! kiedy temperatura jest wysoka sprawdziłam to na wrzątku termometr mruga światełkiem i pipczy daje znak że jest za gorąco !
Piotruś stwierdził że rybki muszą mieć przyjaciela więc agent T mieszka obok akwarium :)
Taki jestem przystojny i taki zgrabny :)
tak czuwał nad śpiącym Bakusiem
a tak sprawdzał Piotrunia
mierzymy na czole - mierzac w uchu rozbieramy agenta i mamy pod spodem nasadkę do mierzenia w uchu :)
tak radził sobie z jedzeniem :) z gorącą wodą sobie poradził z zimnym serkiem już nie-- pakazywał błąd potem doczytałam w instrukcji że tak właśnie On ma że nie pokazuje temp niższej od 32 st.
ogólnie rzecz biorąc został naszym przyjacielem :) jest prawdomówny można mu ufac sprawdza sie :) zdecudowanie polecam :)
idealny na prezent :)
taki sprzet powinien być w każdym domku :) jest elementem wyprawki :)
myśle że elektroniczne termometry są lepsze od rtęciowych sa szybsze nie ma obawy że pękną !
wielkie dzięki składam za te cudo które u nas zamieszkało w końcu mamy na kim polegać jeśli chodzi o mierzenie ciepła :)
POLECAMY :)
a Wy macie takie termometry ?
Przydatna rzecz:)
OdpowiedzUsuńmamy inny ale zadowolona nie jestem...
OdpowiedzUsuńmam i też top kom kidzzz już od ponad 4 lat - co prawda starszy model, ale jakoś dla mnie wizualnie ładniejszy. Mierzy temperaturę czoła i ucha, też posiada podświetlenie, które bardzo przydatne jest w nocy :D
OdpowiedzUsuńMamy. Używamy. Duża wygoda.
OdpowiedzUsuńMamy podobny, tylko innej firmy i jest niezastąpiony, bo nie musimy budzić dzieci, żeby zmierzyć im temperaturę, tak jak to jest w zwykłych termometrach :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią sprawdzę ten termometr :)
OdpowiedzUsuńMamy podobny i jest rewelacyjny. Maksio już się z nim oswoił i patrzy na światełko, kiedy mierzę mu temperaturę;) Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńmam Także od projektu Wyprawka :) Ale inny kolor :) zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuń