znacie ?
koh-i-noor
koh - i -noor
Firma KOH-I-NOOR HARDTMUTH POLSKA Sp. z o.o. O SOBIE :)
została utworzona w maju 2002 roku w wyniku przekształcenia PPH KALEMBICE s.j. (utworzonej w 1989 roku) w spółkę kapitałową z udziałem KOH-I-NOOR HARDTUTH a.s.Firma, jako główny reprezentant czeskiego producenta w Polsce, jest dystrybutorem produktów KOH-I-NOOR HARDTUTH a.s. na zasadzie wyłączności na terenie kraju oraz w niektórych krajach sąsiedzkich. Klienci firmy KOH-I-NOOR w Polsce to:zorganizowane hurtownie artykułów szkolnych, biurowych i papierniczych, specjalistyczne sklepy z artykułami dla plastyków i sklepy papiernicze oraz sieci handlowe. Celem firmy jest nie tylko zaoferowanie jak najszerszego, stale uaktualnianego i wzbogacanego o nowe grupy, podstawowego asortymentu produktów, ale również zaspokajanie specyficznych potrzeb wymagających nabywców.KOH-I-NOOR HARDTMUTH a.s. to czeski producent z wieloletnim doświadczeniem sięgającym 1790 roku. Jest największym producentem artykułów dla artystów, biurowych i szkolnych w Europie Środkowej i Wschodniej. Swoje produkty eksportuje
do ponad 60 krajów świata.
Dzięki uprzejmości Pana Pawła dotarła do Nas paczuszka z której ucieszyli się nie tylko chłopcy ale i mama :)
zobaczcie :)
Kredki których nigdy dosyć :)
od razu zaczęliśmy testowanie :) które zmotywowało nas też do innej pracy niż kolorowanie, malowanie , rysowanie :)
bo
kredki najpierw leżały tak
potem to już tak
następnie znalazł Piotruś oto taki kartonik po kubeczku
ale ... to nie było to ! Więc z kartonika zrobiliśmy odpowiedni stojaczek na Nasze nowiutkie kredeczki :)
i jak może być ?
Piotruś już na samym początku się ucieszył bo na opakowaniu kredek były postaci z bajek :) więc jak można nie polubić takich kredek którymi przeciez malowali Tom i Jerry bo Oni byli na jednym z opakowań :)
szczerze powiem że tych produktów nie widziałam u Nas na sklepowych półkach ( mieszkamy na wsi - to chyba jest powód ) a szkoda bo przypadły nam do gustu a firma ma bardzo szeroki asortyment
Kiedy rączka się zmęczyła Piotruń postanowił udawać jelenia ;p
nawet chłopcy na balkon zabrali swoje kredki :)
jesteśmy meega zadowoleni :)
maluje się nimi tak mięciutko że czuje się jakby same rysowały same po kartce płyną :) tak się sama wciągnęłam w kolorowaie że dzieciom zabieram :)
-nie kruszą się i nie rozmazują więc nie mamy brudnych rąk :)
-maja bardzo żywe ładne kolorki
-jestem przekonana że będą służyły przez lata
- kiedy dociskaliśmy mocniej aby uzyskać wyrazniejszy kolor rysik się nie łamał ani nie kruszył
co do kredek nie mam zastrzeżeń są rewelacyjne :)
gumki do ścierania średnio ścierają bardziej rozmazują i to jedyny minus naszego testowania :)
z takimi pomocami jak te kredki aż chce się malowac i tworzyć cuda :)
malowanie jest rozwijające dla dzieciaków i warto zatroszczyć się o to aby miały dobry sprzęt w rączkach aby te malowanie, rysowanie, kolorowanie było czystą przyjemnością i aby w rączakch dobrze leżały :)
Polecamy :)
i serdecznie dziękujemy koh-i-noor :)
Mamy je. W Łodzi są dostępne np w większych marketach. To chyba najlepsze kredki jakie mieliśmy do tej pory :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPodzielam Twoje zdanie kredki sa rewelacyjne. Były z nami od małej Nikoli po teraz :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńznamy i kochamy ;) obecnie mamy wysuwane .
OdpowiedzUsuńmy tez się zakochaliśmy :)
Usuńnie dość że znam to uwielbiam - super jakość
OdpowiedzUsuń