Jesienno-zimowe niedziele zazwyczaj spędzam w domu, w łóżku, w piżamie lub po prostu leniwe. 15.11 było inaczej o 8 rano byliśmy już spakowani w samochodzie i jechaliśmy na początek do Giżycka po .....
oczywiście, że po Natalię ... to dzięki blogowaniu ją poznałam i chociaż nie znamy się długo, mało o sobie wiemy, rzadko się spotykamy to mamy wrażenie że znamy się całe życie :) no i całą drogę przegadałyśmy, buzie nam się nie zamykały oj droga mineła nam straszanie szybko ale na spotkanie na które się wybrałyśmy i tak się spożniłyśmy. to moja wina moja wielka wina bo nie wytrzymałam i musiałam zajść przy okazji do malutkiego Wiktorka, ciotka musiała poznać nowego członka rodziny, lepiej póżniej niż wcale więc z opoznieniem ale dotarłyśmy na 5 Warmińsko- Mazurskie spotkanie blogerów. 5 spotkanie to i 5 godzin do pary spędziliśmy w Centrum Wdrażania Innowacji, Roksana nie dała Nam się nudzić i rozplanowała czas bardzo dokładnie. Pierwszą Prelekcję prowadziła Pani Joanna Stocka – Prusaczyk i udzieliłam nam mnóstwo informacji na temat ubezpieczenia Pramerica. Następnie Pani dr inż. Hanna Płuszka z Poznania, która opowiedziała o prawidłowym żywieniu dzieci i bilansowaniu posiłków. Kolejna prezentacja to informacje o inicjatywie Głodni Zmian. Wiadomości o tym przekazała Pani Magdalena Kołodziej z My Pacjenci. A na koniec „Jak dbać o ząbki”, którą poprowadziła Pani dr Milena Długozima z Krainy Zdrowego Uśmiechu. Podczas całego spotkania dzieci były pod okiem grupy Groszki i Warmiolandii aby mamuśki mogły swobodnie poplotkować. Uwieńczeniem tego dnia było zbieranie pieniążków dla fundacji Przyszłość dla dzieci. Udało nam się zebrać 1721 zł ! i jestem z tego bardzo zadowolona bo nie dość że pomogłam to i ze spotkania wyszłam z voucherem na 3 dniowy pobył rodzinny w willi Dwa Jeziora :) Serdecznie dziękuję Roksanie, wszystkim uczestnikom, tatusiom i mężom którzy doglądali dzieci, lub/i nas przywiżli tego dnia do Olsztyna oraz wszystkim sponsorom, to był Dobry dzień :)
Super :)
OdpowiedzUsuńsporo:)
OdpowiedzUsuńMiło było sie z nów spotkać, szkoda tylko że Piotruś się zawiódł...
OdpowiedzUsuń