Hartmann

Pan Marek w liście dołączonym do paczki napisał ,, aby się nigdy nie przydały:) ,, ale ja czułam że pewnie już niedługo się jednak coś przyda bo jak było z poprzednim testowanym termometrem został  już na drugi dzień i tak samo jest tutaj bo tym razem też dostałam między innymi termometr i już kilka dni po przesyłce chłopcy się rozchorowali. Więcej termometrów już nie chce :) swoją drogą wcześniej miałam chyba 4 i żaden nie był na tyle dobry teraz mam dwa i sa pewne :)

ale od początku :) jakiś czas temu dostałam wielką paczkę - nie sądziłam że będzie aż tak przydatna i ciesząca wszystkich domowników (bardzo dziękuję ) a więc paczka od 

 HARTMANN oferuje innowacyjne systemy dla profesjonalistów z zakresu medycyny i opieki. Tym samym przyczyniają się do efektywnej i ekonomicznej organizacji codziennej pracy dla dobra pacjenta. Partnerstwo, pragmatyka, pasja.

wszystko jak najbardziej przydatne i bardzo dobre ,,gatunkowo,, 

osobiście zawsze mam problem z plastrami na ranę bo ledwie przykleje a już się odklejają 

z Piotrusiem zrobiliśmy test na sztucznych ranach :) aby sprawdzić czy te są takie same jak nasze czy może lepsze a może jescze gorsze ? i się baardzo zdziwiliśmy oczywiście pozytywnie przynajmniej ja :) 

na początku czego nie ma na zdjeciach plasterek przykleiłam Piotrusiowi wokół paluszka i hmmm był płacz plasterek tak mocno się trzymał nie mogłam go ściągnąć a synuś spanikował :) ale uważam to za wielki plus :) 

więc potem musiał przyklejać sam i to tak aby została dziurka aby nie przykleił się całkowicie :) 

plasterki wiadomo dla dzieci muszą być dziecięce ale te mnie urzekły na zdjeciach może dobrze nie widac ale sa tak kolorowe takie te odcienie są mocne, wyraziste, piękne :) nawet babcia nam podkradła kilka mówiąc że zamiast pierścionka będzie nosiła ( śmiechem żartem) 

takie i inne opatrunki są koniecznym wyposażeniem apteczki i każdy powinien je posiadać my już mamy i mam nadzieję że starczą nam na długo że krwawych sytuacji będzie jak najmniej :) mam nadzieję że w tym przypadku słowa Pana Marka sie spełnią :) 

38,5

37,5

                                                                              36,4



i tak nam termometr towarzyszy w naszej gorączkowej drodze. jest prosty w obsłudze można mierzyć temperaturę w uchu również - nie ma żadnych udziwnień ma dwa przyciski dosyć spore więc kiedy rodzic pracuje czy musi wyjść i zostawia dziecko z temperaturą z babcią - bez problemu zmierzy i sobie poradzi :) wyświetlacz też czytelny i spory podświetlany więc napewno dobrze odczyta :) moja mama zawsze krzyczy nawet jak chłopcy zdrowi ,,powiedz gdzie termometr i naucz mnie obsługi,, teraz bez pokazywania napewno sobie poradzi :)

              no i fajne pudełeczko jest :) chowamy do szafki nie zakurzy się nie zaleje :) lubie jak wszystko ma swoje miejsce tak tutaj termometr ma swój domek :)


za gadżety też ślicznie dziękuję uwielbiam takie rzeczy :) długopisy rozdane :) torba w samochodzie czeka na zakupy :) zapachy w samochodzie meza , taty i wujka powieszone :)

na stronie Hartmann'u znalazłam wiele przydatnych rzeczy i odsyłam Was do SKLEPU może coś Wam się przyda ? bo ja pewnie tu będę zaopatrywała swoją apteczkę :)

lepiej dmuchać na zimne lepiej mieć i aby się nie przydało niżeli nie mieć a coś miała się stać :)


pozdrawiam :)