my mieliśmy okazje porzetestowania krzesełka do karmienia PRIMUS chociaż posiamamy to byliśmy ciekawi czegoś nowego chociaż na swoje obecne nie narzekamy :)
po przyjeżdzie paczuszki Bartuszka zabrał się za odpakowywanie :)
a tata za składanie zza ściany słyszałam ,,zobacz Bartoś to plastik a ja myślałam że drewniane ,,
tak krzesełko jest plastikowe dla jednych to plus innych minus zależy kto co potrzebuje :) Więc zapraszam na test :)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
OD PRODUCENTA
Primus może pełnić funkcję wysokiego krzesełka do karmienia lub zestawu krzesło+stoliczek. Sprawdza się idealnie także podczas zabawy. Jest mebelkiem niezwykle funkcjonalnym i przydatnym w każdym dziecięcym pokoiku.
- skierowane dla dzieci w wieku od 6 miesięcy do około 3-4 lat
- przekształcenie w zestaw krzesełko + stoliczek, sprawdza się podczas w zabawy oraz w trakcie nauki samodzielnego jedzenia
- regulacja nachylenia oparcia umożliwia ustawienie odpowiedniej dla dziecka pozycji
- zabezpieczenie przed wypadnięciem gwarantują pięciopunktowe szelki oraz trzpień między nóżkami
- zdejmowana materiałowa tapicerka jest łatwa w konserwacji i użytkowaniu
- niewielka waga krzesełka sprawia, że jest wyjątkowo łatwe w montażu oraz przenoszeniu
- funkcjonalny, regulowany podnóżek zapewnia komfort odpowiedniego oparcia nóżek dziecka
- homologacja EN 14988
---------------------------------------------------------------------------------------------
wydawałoby się że i byliśmy o tym przekonani w trakcie składania że krzesełko nie będzie stabilne i nasze dzieci raz dwa się z nim rozprawią i aby tylko sobie nic nie zrobili mysleliśmy ale jednak błedna teoria. Bartuś polubił swoje krzesło i z chęcią do niego wchodził kiedy tylko usłyszał mamusiowe słowa ,,jemy ,, stał przy krześle i go prowadzał po kuchni bo jest bardzo leciutki i nie rysuje podłogi wiec i ja bez większego wysiłku przemieszczam się z krzesłem i Bartusiem :)
krzesełko jest lekkie co już pisałam wcześniej
oparcie można regować ,,cyk,, i już :)
przy jedzeniu wiadomo no brudzi się a materiał bardzo fajnie się czyści szybko się ściąga nie sprawia kłopotów w praniu
wygodne jest mój Bartoś ma rok i 4 miesiące chociaż dla takiego początkującego 6 miesięcznego nie wiem czy nie będzie ciut za twarde ?
tacka mogłaby być większa ale nie jest zła ta część niebieska jest wyjmowana i mamy jednolity blacik :)
przewrotny raczej nie jest ale nie zmienia faktu że nie można zostawić dziecka samego
bez problemu można wynieść na balkon , do ogrodu , przewieźć do dziadków czy zabrać na piknik :)
posłuży na wiele lat i nie dla jednego dziecka jest funkcjonalny bo się rozkłada i tworzy stolik z krzesełkiem o czym w kolejnym poście :)
kolorki bardzo przyjemne i jest z czego wybierać :)
wygląd ogólny nie jest zły :)
cena też jest przyzwoita bo około 240 zł
zdecydowanie polecam :) jeśli się wachacie a może dopiero szukacie ? mam nadzieję że moja opinia chociaż troche się przydała i pomogła w wyborze :)
Fajnie że są firmy które umożliwiają przetestowanie :) a jeśli chodzi o same krzesełko to chyba bym go nawet do testów nie wzięła bo jest mocno gabarytowe, ja osobiście wole krzesełka o delikatnym wyglądzie. Co prawda miejsca u nas sporo ale zwyczajnie nie podobają mi się takie kolubryny. Ale jak piszesz nie każdemu dogodzi, hihi :)
OdpowiedzUsuń:) ha bo każdy ma inny gust i normalne że co podoba się jednemu innemu już nie :) masz racje delikatnie to nie wyglada ale jednak da się podobać oczywiście nie wszystkim :)
UsuńMamy bardzo podobne z wyglądu i funkcji, ale marki Arti-mała ma 2 lata, a jeszcze się w nie miesci.
OdpowiedzUsuń