Wczorajsze urodzinki mężusia + co u nas słychać :)

tak jak w tytule wczoraj 29 Lipca mój mężuś miał swoje 28 urodzinki :) Sto lat kochanie :) niestety nie świętowaliśmy tak jakbyśmy chcieli ponieważ jest pogoda a za tym idą żniwa a więc i mężusia w domu brak przez 3 ostatnie dni wychodzi o 6 rano wraca 2 w nocy - i tak mniej więcej będzie przez miesiąc ale potem to sobie odbijemy mam nadzieję :) Aby sprawić mu niespodziankę zrobiliśmy wczoraj z dzieciakami karpatkę wiem wiem mało urodzinowe ale M przepada za nią :) i oczywiście mu ją zawieźliśmy :)

no ucieszył się ucieszył :) tym bardziej że trochę z nim pokosiliśmy :) 

M na polu a my szalejemy jest pogoda więc i basenowo jest :) 

oj jaka radocha była :) nie pytajcie o wyjście bo było cieżko :) 

jeżdzimy też to dziadków daleko nie mamy więc się pakujemy i za minutę jesteśmy i .....

gramy z pradziadkiem w piłkę 

spacerujemy z dziadkiem 

pozdrawiamy Was :) 

PS może podpowiecie nam pomysły na jakies fajne kreatywne zabawy ?