sobota, 16 listopada 2013

Matematyka przez zabawę


Hejo Kochani :) 

co dziś porabiacie przy sobocie ? u nas pogada nie ciekawa więc siedzimy w domku i uczymy się matematyki :) właściwie dopiero zaczynamy poznawać tajniki Metody Glenna Domana znacie ? w skrócie - polega na wielokrotnym pokazywaniu dziecku zestawów kart ze ściśle określoną treścią. Każdy zestaw prezentujemy dziecku 3 razy dziennie w odstępach 30-sto minutowych. Zestawy są codziennie modyfikowane.  NAuka przeznaczona dla dzieci od 6 miesiąca do 6 roku życia.  nasze pierwsze spotkanie było typowo zapoznawcze Piotruś poukładał liczby od 1 do 20 potem liczyliśmy kropki czy wszystko się zgadza. na wyrywki sprawdzałam czy orientuje się jak wyglądają cyfry czy wie jak wygląda np 24 :) budowaliśmy wieże jak z kart i to chyba było najfajniejsze ale matematykę też przemyciliśmy bo budowla była z cyfr nam bliskich czyli urodziny , imieniny , liczba domowników :) zobaczcie jak się bawiliśmy :) 



















ten zestaw wygrałam chyba ze 2 lata temu a może rok no nie wiem ale sporo leżał aż o nim zapomniałam ale w końcu Piotr go znalazł i był bardzo ciekawy więc nie miałam wyjścia :)


Pakiet Matematyka zawiera karty z nadrukowanymi kropkami . Zestaw kart jest jednakowej wielkości i na każdej z kart niezależnie od ilości nadrukowanych kropek pozostawiono margines zgodny z zaleceniami do metody a na odwrocie kart nadrukowano liczbę odpowiadającą liczbie kropek danej karty wraz z 20 działaniami o wzrastającej trudności; wynik działań zgodny z numerem karty i ilością kropek oraz zastaw kart z cyframi arabskimi i znakami matematycznymi. Rozmieszczenie kropek na kartach jest przypadkowe

                                                                                                                  źródło wczesnaedukacja

czy będziemy postępować zgodnie z zaleceniami metody czy będziemy bawić się po swojemu ? nie wiem ale wiem że napewno będziemy korzystać z plansz :)


Miłej soboty :) 


:*

5 komentarzy:

  1. Nauka i zabawa w jednym- świetna sprawa! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietny pomysl z tymi planszami. Nasz JJ jeszcze troszke na to za maly, ale juz za rok plansze beda w uzytku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super zabawa :) my mamy czu-czu i też tam liczymy tylko jak na razie to do 12-stu :)

    OdpowiedzUsuń