makijaż za 10 zł

Ostatnio pisałam i pokazywałam Wam kredę do włosów razem z nią wpadły mi w oko ,, magiczne paski ,, które musiałam sobie zamówić i wyprobować bo stwierdziłam ze to dla mnie cos idealnego i byłam strasznie ciekawa :) 

uwielbiam oglądać urodowe filmiki na youtube, szczególnie te z tutorialami makijażowymi a to dlatego że jestem noga w te klocki, niby jestem kobietą , niby lubię ładnie wyglądać ale nie czułam nigdy potrzeby malowania się poza jakimś kremem BB i błyszczykiem czy szminką. od dłuższego czasu przedłużam sobie rzęsy i one robią wielką robotę bo tym bardziej nie potrzebuje makijażu, Mam mnóstwo cieni do powiek, pędzli, pudrów, różów, brązerów, kredek  a to dlatego że chciałam się nauczyć malować ale po kilku podejściach stwierdziłam że to nie ma sensu że to nie dla mnie, muszę to zostawić osobom które się na tym znają i jak bede potrzebowała makijażu to poprostu udam się do kosmetyczki no i robiłam to nie jednokrotnie ale nie zawsze byłam zadowolona nie tylko pod względem estetycznym, ale też długo to trwa no i trochę kosztuje, jako że mieszkam na wsi muszę też dojechać do salonu , Do tej pory z makijażu byłam zadowolona chyba tylko raz kiedy to malowała mnie Zmalowana, nigdy jeszcze nie usłyszałam tylu komplementów :)

W sobotę byliśmy na weselu ale tym razem nie czułam potrzeby ani wizyty u fryzjera ani u kosmetyczki ze względu na to że nie było to wesele nikogo z rodziny a byliśmy zaproszeni jako pracodawcy, więc uważałam to za zbędny wydatek i zmarnowanie czasu wolałam zrobić to wszystko sama w domu :) Włosy tylko wyprostowałam i grzywkę podpięłam a co do makijażu to wypróbowałam błyskawicznym cieni Eye majic i co ? i jestem zachwycona !!! 

Magia tych cieni polega na tym że  cienie nakłada się ze specjalnego aplikatora. Przykładamy do oka chwileczkę czekamy i przeciągamy no i gotowe :) Bałam się strasznie że jak mi nie wyjdzie, nie spodoba mi się efekt to nie wyrobię się na wesele bo zostało mi mało czasu, zabrałam się za siebie za późno... ale udało się , aplikacja jest błyskawiczna nie to co u kosmetyczki a efekt porównywalny to prostego makijażu które wykonywały mi kosmetyczki u których byłam oprócz Zmalowanej ale na makijaż do Olsztyna specjalnie jeździć nie bede :) dołożyłam tylko jasnego cienia pod łuk brwiowy i pod oko no i w kąciku, pomalowałam usta i byłam skończona nie trwało to dłużej jak 5 minut. a koszt to jedyne 10 zł. a nawet 5 zł to w pudełeczku znajdują się dwa komplety. Efekt bardzo mi się spodobał, jak na takie ,,coś, jest fenomenalnie, to jest coś stworzonego dla mnie i wszystkich osób które nie umieją nie malować lub chcą to robić szybko :)

Jestem zachwycona :) 

słyszeliście o nich? używaliście? co sądzicie? 

Ania :)