a mianowicie .... Dzień kobiet w Olsztynie pod przewodnictwem Roksany ( Dzwoneczkowa )
Jeśli chociaż raz mieliście okazję uczestniczyć w podobnym spotkaniu to wiecie że uzależniają, wciągają i nie łatwo sobie odpuścić uczestnictwo. To jest dobrze wykorzystany czas z osobami które już znamy i też z tymi z którymi dopiero się poznaliśmy - no właśnie to nie tylko okazja do odpoczynku od codzienności ale też do nawiązania nowych znajomości i nawet nauki :) Na te spotkanie co prawda się trochę spóźniłam ale na szczescie to co najfajniejsze i najlepsze mnie nie ominęło. Uważam że to spotkania było bardzo udane i aby takich więcej. Szkoda tylko że zabrakło jednej osoby ale siła wyższa porodu nie da się zatrzymać i zaplanować :)
w programie spotkania
- kluart własnoręcznie robienie świec
bardzo dziękuję sponsorom oraz przede wszystkim Roksanie za możliwość spędzenia tego dnia bardzo twórczo :) Mam nadzieję że do następnego razu :)
PS. Tak jak pisałam spózniłam się na spotkanie i od czasu jak weszłam przyglądałam się Pani prowadzącej pierwszą prelekcję jakoś znajomo mi wyglądała i dopiero teraz pisząc tą relację doszłam do tego że właśnie z tą Panią mijałam sie codziennie na korytarzu mojego liceum :) Jaki ten świat jest mały
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz