poniedziałek, 1 czerwca 2015

dzień dziecka inaczej


Niedziele spędziliśmy w Olsztynie w Galerii Warmińskiej :) jakiś czas temu zobaczyłam na facebooku informację o pokazie mody dziecięcej i naborze małych modeli, spytałam chłopaków i nie było sprzeciwów, chcieli :) 



Dlaczego ? Piotruś lubi takie rzeczy, lubi zwracać na siebie uwagę  a Bartoch jest strasznym wstydziochem i się zdziwiłam że wogóle chciał abym go zapisała, chociaz i tak nie wiedział jak to bedzie wyglądało, mówiłąm mu ze będzie scena publiczność - chciał :) w sumie się ucieszyłam bo pomyślałam że może przełamie swoj wstyd, niby w relacjach z dziećmi jest mega odważny ale przy dorosłych nieznajomych lub żadko widzianych zakrywa się chowa. Do Olsztyna mamy 150 km zaliczyliśmy 3 razy wymioty Bartusia i jedne Piotrusia. Kiedy dotarliśmy, dostaliśmy ubranka przebraliśmy sie i czekaliśmy, chłopcy byli zmęczeni tym czekaniem tym bardziej że na scene wchodzili jako ostatnia czwarta grupa. Piotruś w między czasie strasznie mnie zaskoczył swoją odwagą... Rozmawiał z Panią która prowadziłą pokaz, potem zgłosił się aby zaśpiewać Piosenkę na scenie, Strasznie jestem z Niego dumna :) Bartoch im blizej wyjscia tym bardziej nie chciał wiec nic na siłę miał nie iść,ale kiedy usłyszał te słowa szybko wszedł na scene i poszedł trochę pozasłaniał się czapką, troche postał tyłem  ale wszedł :) a kiedy już było po powiedział że było suuper :)

Rodzice strasznie się pchali rozpychali, rozumiem że każdy chciał zrobić zdjecia ale zasady grzeczności można przy tym spokojnie zachować, niestety nie wszyscy to rozumieli ale podsumowując, super spedziliśmy czas chłopcy zadowoleni bo i prezenty były :) zawsze to nowe doświadczenia :)

















Po Pokazie chłopcy musieli przejechac się pociągiem po Galerii i strasznie im się spodobało, 




zmęczenie przeszło szybko kiedy Marek wspomniał o Warmiolandii, Więc męzczyżni poszli się pobawić a ja miałam chwile na zakupy, niestety sił mi brakło i dołączyłam do reszty :)












 to był pierwszy raz Bartusia i bardzo mu się spodobało , Piotruś był już nie jednokrotnie w warmiolandii na ulicy Lubelskiej ale w tej byliśmy wszyscy pierwszy raz i jest tam równie fajnie , jest mniejsza idealna dla Bartocha :)


Dzień dziecka zaczeliśmy wczoraj, dziś Piotruś świętował znowu w szkole byłam i ja i super spedziliśmy dzień :) Dzieciaki się wyszalały wybawiły :)

7 komentarzy:

  1. A. Najmłodszy gdzie?

    OdpowiedzUsuń
  2. chłopaki bardzo fajnie wyglądali
    http://happinessismytarget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajnie ! Odważne chłopaki i w dodatku mali przystojniacy :) Widać, że świetnie się bawili w ten dzień.
    Pozdrawiamy z Basią

    OdpowiedzUsuń
  4. cudownie, przypuszczam, ze musieli się świetnie bawić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. to mieli okazje sie wyszalec:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wooow gratulacje!! Jedno wielkie doświadczenie za Wami brawo dla chłopaków za odwagę :-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że dzieci bawili się świetnie.
    :*

    OdpowiedzUsuń