środa, 4 września 2013

Odplamiamy ubranka

Czy zgodzicie się ze mną że wydajemy nie małe pieniądze na to aby nasze dzieci miały dobre gatunkowo  ubranka, wygodne i aby służyły może nie tylko jednemu a też następnemu dziecku? no a wiadomo dziecko wiele potrafi np nie wcelować do buzi truskawką, malinką czy śniadankiem i co wtedy? nie zawsze można doprać a wtedy to już żal szczególnie kiedy na pierwszy raz założone spodenki upada buraczek z obiadku :) sytuacja się odmienia kiedy mamy dobry i bezpieczny dla dziecka odplamiacz bo jak ze wszystkim są gorsze i lepsze produkty a sklepowe półki się od wszystkich uginają i który tu wybrać ? sytuacja jest jeszcze trudniejsza kiedy dziecko jest alergikiem ... macie swój ulubiony odplamiacz ?

                                                                 ja już mam :)
    a to dzięki Pani Zuzannie która zaproponowała mi jak i napewno wielu z Was przetestowanie jednego 








                                                         


mój starszy syn jedząc loda a właściwie go trzymając nie zauważył że czekolada płynie wprost na jego koszulkę Matka po niekąd się ucieszyłą bo to straszny czyścioch i miałam okazję użyć odplamiacz ale żeby za łatwo mu nie było nie popsikałam i nie uprałam ,,świeżej,,plamy tylko poczekałam do rana wtedy spryskałam znowu chwilę odczekałam włożyłam do pralki po godzinie wyjełam i była jak nowa :) 




 młodszy za to jest niezłym brudaskiem jego rzeczy czyściłam już niejednokrotnie i zawsze finał był pozytywny :) 

Hipoalergiczny - o tak , nie uczula :) nie jest silny bo nie byłby odpowiedni dla alergików nie jest za słaby bo daje sobie rady jest odpowiedni dla rodziny, dla dzieci i rodziców :) 
Cena około 12 zł mysle że nie jest to za dużo -odpowiednio 

zdecydowanie kiedy się skończy zainwestuje w kolejny :) jeśli szanujemy pieniadze i ubranka powinnyśmy mieć go pod ręką :) 





1 komentarz: