8 marca

My dziś świętujemy podwójnie :) 

U Nas nie tylko dziś Mamuśka ma swój dzień ale też ...... 

Na początku wszystkim Paniom, wszystkim Kobietom moi chłopcy jak i ja życzymy samych wspaniałych dni aby nasze marzenia się spełniały, aby po każdej gorszej chwili bo niestety takie w życiu są, były i będa wychodziło słońce :) Aby Panowie nam codziennie przynosili śniadanie do łózka bo mnie właśnie tak mąż dziś zaskoczył co zdaża się raz na rok niestety :) Abyśmy były zawsze uśmichnięte i zadowolone. Kochane wszystkiego najlepszego :) 

Ale tak jak na wstępie napisałam u nas jeszcze jedna okazja do świętowania - na samym dole zobaczycie jaka :)

Aleks ma już miesiąc :) 

- Pierwsze 9 dni swojego życia spędził w szpitalu z zapaleniem płuc teraz załapał katarek ale mam nadzieję że już za chwile minie i będzie już tylko coraz lepiej :)
- Aluś potrafi podnosić główkę na kilka sekund 

- skupia wzrok na danym punkcie 

- na głośniejsze odgłosy takie znienacka odpowida odruchem moro 

- wodzi wzrokiem za przedmiotami lub twarzą mamy czy taty :)
- odwraca główkę w kierunku, w którym coś się dzieje

- próbuje głużyć ( nie gawożyć ) 

- Lubi totarzystwo i lubi być blisko mamy czy taty ale większość czasu spędza w łóżeczku lub w kokonie na łóżku rodziców :)
- uspokoja go pieluszka lub odgłos odkurzacza

- nie świadomie ale jednak pięknie się uśmiecha w chwilach kiedy ten usmich jest wskazany :)
- rozkopuje się spod kocyka 

- zjada około 100 ml co mniej więcej 4 godziny w przerwach między karmieniami popija wodę 

- śpi coraz mniej, zdecydowanie woli się rozglądać
- uwielbia się kąpać 

waży w chwili obecnej około 3.700
- nosi ubranka 56 - 62

pewnie mogłabym wymieniac w nieskończoność, chyba najważniejsze rzeczy napisałam :)
podsumowując Aluś jest grzeczniutki i mam nadzieję że zostanie tak jak najdłużej :)