środa, 11 marca 2015

Katarek



Katar bywa strasznie męczący dla osoby dorosłej ale co powiedzieć kiedy katar ma dziecko które nie potrafi wydmuchać noska ? Jak mu ulżyć, jak SKUTECZNIE odciągnąć wydzielinę ? Macie jakieś sprawdzone dobre aspiratory ? ja jako mam trójki już dzieci miałam doczynienia z kilkoma, które nie zadowoliły naszych oczekiwań aż do teraz ... :)







Było kilka różnych  aspiratorów, była gruszka, miałam zamiar kupić elekroniczny aspirator ale ta cena no i opinie że jest głośny nie przyjemny że nie warty swojej ceny no i w sumie nie był mi jakoś szczególnie potrzebny bo chłopcy już duzi a Aleksowi kupiliśmy ponownie zwykły z myślą że i tak pewnie się nie przyda a na początek nawet jeśli coś to wystarczy i będzie dobrze się sprawował. Długo czekać nie było trzeba bo Aluś załapał katar jak miał 3 tygodnie ;/ no i wiadomo żeby szybciej przeszło żeby nie zalegało, żeby nie spłynęło dalej i nie nabawił się czegoś gorszego, trzeba skutecznie ściągać co jednak tym ,,zwyklasem,, nie było możliwe a to dlatego że co się namęczyłam , napociłam  nic nie mogłam ściągnąć NIC a tylko w głowie mi się kręciło od tego wciągania, no nie na moje siły to jest. Marek jak tylko był w domu to ciągnął i jemu to przychodziło łatwiej bo jest silniejszy :) ale co z tego jak z kolei o mało nie wymiotował taki wrażliwy jest :)  Kiedyś czytałam i widziałam na wielu blogach KATARKA nie wiedziałam bo jakoś nie zagłębiałam się na czym polega jego fenomen, teraz doczytałam i z wielkim zaciekawieniem i nadzieją że pomoże - zamówiłam, chociaż trochę z przerażeniem że mózg mu przez to urządzenie wyssie :) Teraz wiem że to najlepsze wydane  70 zł ( z przesyłką ) chociaż jak na takie coś może i dużo ale zdecydowanie uważam że warto :) Wiadomo że głos odkurzacza uspokaja więc i maluszek się nie kręci nie zabiera głowki podczas ,,zabiegu,, to i ściąga  wiele więcej wydzieliny, szybko sprawnie, bez problemowo no i nie wysysa mózgu bo najpierw sprawdziłam na sobie i nawet śmieszne uczucie , na pewno bezbolesne :) łatwo się czyści. Co prawda zajmuje trochę więcej miejsca bo jest troszkę większy od zwyklasów - ale mi to absolutnie nie przeszkadza jak to że podczas choroby odkurzacz stoi ciągle gdzieś w pobliżu. Jedyna rzecz która trochę mi się nie podoba to to że odkurzacze poprostu są brudne jest w nich pełno nieprzyjacieli a my za jego pomocą wysysamy tak zwane gile, które niby też czyste nie są ale myśląc o tym mam trochę obaw i nie wiem czy to nie przedostaje się do noska. 
Podsumowując - wart uwagi u nas sprawdza się bardzo dobrze, jesteśmy z niego bardzo zadowoleni bardzo nam pomaga w walce z katarem :) zdecydowanie polecam :) teraz już wiem że obowiązkowa rzecz w wyprawce :) 

więcej doczytacie na stronie katarka w razie potrzeby :) 









a Wy macie Go ? a może polecacie coś innego, co dobrze Wam służy ? 

9 komentarzy:

  1. Ja osobiście nie mam, używam inhalatora i potem kładę na brzuszek. Ale znajoma mówi, że nie wyobraża sobie życia bez katarka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamy taki katarek już ok.4 lat i jesteśmy meega zadowoleni.Ja również polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na szczęście u nas wystarczała zwykła Frida i woda morska :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham to urządzenie i jestem na siebie zła, że tak długo zwlekałam z jego kupnem. Franuś ciągle łapie zapalenie ucha i to urządzenie okazało się wybawieniem. Jak na razie 1:0 dla katarka ;). Mamy jeszcze dwa inne aspiratorki oraz gruszkę i nic nie jest tak skuteczne jak katarek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Katarek najlepszy. U mnie w sklepie kosztuje 49,95 ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Od 4 lat jestem jego wierną fanką :)

    OdpowiedzUsuń
  7. my parzymy suszony z paczki majeranek 1łyżka na pół szklanki i powoli podaję do buźki..sprawdzone na sobie ,że oddtyka nosek po kilku minutach a te pół szklanki na cały dzień starcza :) rewelacja i dziecko i dorosły się nie męczy z zatkanym noskiem!

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tym majerankiem muszę spróbować. A katarek mam i byłam nim zachwycona podczas pierwszej infekcji. Teraz Młody ma już więcej siły i stawia opór. Wierci sie i płacze a ja nie wiem jak inaczej mu pomóc. Dbam więc o opowiednie nawilżenie powietrza i czasem próbuję coś odciągnąć.

    OdpowiedzUsuń
  9. ha odkurzacz jest :) może tak Szumiś :)

    OdpowiedzUsuń