Henna brwi

HEJO :) 

zawsze ale to zawsze regulacje i henne brwi robiła mi jakakolwiek pani kosmetyczka ale żadko kiedy byłam mega zadowolona i  ścierałam  w domu bo była za mocna, kiedy proszę o taką tyle o ile aby prawie nie było widoczna tylko brwi podkreślone ,odświezone zawsze mam taką ciemną jak nie wiem więc szybko wracam i tre ścieram zmywam . kiedyś mówie do Pani że chcę brązową jasną henne- dobrze ok , pani zrobiła ja zapłaciłam nie było zadnego lusterka więc nie zerknełam wyszłam na podwórku czekał na mnie mąż i co ? i wybuchł śmiechem słowem nie mógł się odezwać i powiedzieć o co chodzi , ciach do torebki po lusterko i aż płakać mi się chciało ! ale zmyłam w domu, tarłam chyba całą noc :) proszę czasem i o czarną ale trzymaną przez dosłownie 1,5 minutki :) przed urodzinami chłopaków jakoś tak rzuciła mi się  w oczy henna w rossmanie do samodzielnego nałożenia a że chyba ze 3 zł kosztowała wiec myk do koszyka :) i oto mam pierwszą próbę za sobą i jestem mega zadowolona :) chociaż prawie na zdjeciu zmiana nie do zobaczenia ale ja ją widziałam i jeszcze widzę :)

żadnej filozofii tu nie ma :) postępujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, czyli mieszamy dwa składniki na brwi nakładamy jakiś tłusty krem i pędzlujemy :) czekamy i zmywamy :) 

A Wy robicie sobie hennę ? na jakiś produktach pracujecie ? czy chodzicie do kosmetyczki ? a może nie macie takiej potrzeby i nie robicie ?

Ania :)