Witajcie:)
ile pączków zjedliśmy ja 3 malusie z wypieku mamy :)
Dziś zgodnie z moim kalendarzem mam dla Was wpis o koszulkach DIY czyli jednokolorowa koszulka i zrobiony na niej napis przeze mnie :) Jedną koszulkę już pokazałam przy wpisie o książeczkach od wydawnictwa muza :)
Kupiłam farbę do tkanin z atomizerem i jestem średnio zadowolona, szablon napisu musi być zrobiony ja czymś mega grubym albo na kilku warstwach bo przesiąka szybko i niestety się nie udaje :) tak było z literką P na Piotrusiowej koszulce więc szybko wyprałam koszulkę odplamiłam ale niestety ślady zostały więc musiałąm przykryć je większym napisem i się udało no i kilkunastoma warstwami gazety :) ale jest ok ... potem oczywiście nalezy przeprasować dla lepszego efektu i gotowe :) powstały dwie koszulki zawsze to coś nowego coś się dzieję :) kiedy znudzi nam się jednokolorowa koszulka możemy coś na niej namalować i jest ,,nowa,, :) no i jest satysfakcja że coś zrobiłam sama :)
i tak szczerze Wam powiem że to swego rodzaju relaks dla mamy ciągle siedzącej w domu :)
w łatwy sposób możemy mieć koszulkę jaką tylko chcemy :)
a Mój synio się chwali mając taką koszulkę mówi ,, a wiesz mamusia mi to namalowała,, :) słodkie :) czyli Jemu to tez się podoba :)
atomizer u mnie średnio się sprawdził a kupiłam aż 3 kolory więc jakoś będę musiała je wykorzystać :)
:)
buziaki
i cudnego wieczoru :)
a ja mam 10 kolorów ale w zwykłych buteleczkach i leżą...
OdpowiedzUsuńTeraz ma orginalne bluzki :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach wygląda tak prosto... ciekawe jak jest na prawde ;) Pewnie zapaprałabym pół pokoju hihi
OdpowiedzUsuńMegi (megisplace.blogspot.com)
Jak czytam i oglądam to wszystko wydaje się takie łatwe... A jak fajnie wyszło!
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię DIY i chyba zacznę sama coś kombinować!
Pozdrawiam
AJKstyle.blogspot.com