marzec- maj 2014
wszędzie wózki, wszędzie kobietki w ciąży, wszędzie maluszki, gdzie nie spojrzę widzę wszystko co kojarzy się z ciążą i dziećmi :) czyżby instynkt macierzyński woła? Piotruś ma 5 lat Bartuś 2. Dokładnie 3 lata temu zaczęliśmy planowanie drugiej ciąży czyli jak Piotruś miał 2 latka :) od kiedy pojawił się Piotrulek wiedziałam że nie będzie jedynakiem tak jak ja :) chociaż nie posiadanie rodzeństwa ma swoje plusy i minusy ja chciałam mieć dużą rodzinę i marzyłam o 3 dzieci :) no ale może jeszcze nie teraz może jeszcze chwila stwierdziliśmy :) nie staramy się ale i nie mówimy nie bo chcemy mieć trzecie dziecko :) hmm chłopcy mówią że chcą siostrzyczkę i nie ukrywam marzy mi się córka :)
25.05.14
dziwne uczucie. koniec miesiąca a ja nie mam okresu. pewnie przyjdzie bo z tą dokładnością to u mnie różnie :) ale na wszelki wypadek tak w razie potrzeby kupiłam 4 testy ciążowe nie wiem dlaczego nie wiedziałam na który się skusić wzięłam wszystkie i jeden wykorzystałam. jedna kreska - szkoda fajnie byłoby być znowu w ciąży i spełnić marzenia o 3 dzidziusiu, bo jak nie teraz to kiedy ? potem nie będę chciała potem mogę już nie chcieć, jak mówi mój M. najlepiej jedno po drugim i coś w tym jest bo nie wielka różnica wieku jest plusem a to dlatego że dzieci mają lepszy kontakt to wynika z moich obserwacji. i sama gdybym miała możliwość wyboru i miałabym okazję podjąć decyzję chciałabym mieć rodzeństwo właśnie z niewielką różnicą wiekową :) wracając do testu ciążowego - trudno widocznie to nie ta pora :)
29.05.2014
dalej brak miesiączki . tyle testów w domu a co tam przeciez trzeba je kiedyś wykorzystać ale też ujemny! i dobrze! to nie jest ten moment. jutro na pewno będzie okres :) jak to dobrze że nie jestem w ciąży! w tym roku odpuszczam ale za rok już nie podaruje :)
2.06.2014
dwa testy za mną, nie jestem w ciąży a okresu nie ma ! kurcze muszę isc do lekarza. przepełnia mnie mnóstwo myśli, choroba, stres, rak szyjki macicy ? szukam objawów .. nie raczej nie ! to od stresu na pewno! ale lekarz nieunikniony! ale coś mnie tknęło idę do apteczki chwytam za kolejny test ciążowy idę robię! jedna gruba krecha druga kurcze jest czy jej nie ma ? coś sie odznacza chyba jest, blada ale jest ! kurcze chyba źle coś zrobiłam za dużo albo za mało moczu i cos poszło nie tak.
3.06.2014
Ostatni test ciążowy! dwie kreski! śmieje się ! czy z radości ? na pewno troche tak ale jest we mnie wiele obaw, jak to będzie, czy jestem gotowa, czy sobie poradzę czy sobie poradzimy, musimy kupić wóżek bo miesiąc temu sprzedaliśmy ten co mieliśmy, kołyska, łóżeczko jest, ubranka są chyba że w brzuszku zamieszka dziewczynka to coś sie oczywiście kupi :) mleko modyfikowane kupimy malutkie dziecko dużo nie je.
słyszę ,,jakoś to będzie ,,
odpowiadam ,,musi być,,
4.06.2014
teraz dopiero przypominam sobie dłuższą podróż samochodową nie pamiętam gdzie jechaliśmy ale jakoś około godziny, było mi nie dobrze, o mało nie wymiotowałam to chyba był pierwszy objaw :) dziś jadłam truskawki i maczałam je w resztkach keczupa na talerzu stojącego obok-fuuj teraz tak myśle że to nie może być dobre a ja to dopiero zjadłam! przyzwyczajam się do tej myśli i nie świadomie cały czas łąpie się za brzuch i go masuję :)
10.06.2014
Obliczyłam sobie że ostatnią miesiączkę miałam 24 kwietnia więc prawdopodobnie do zapłodnienia doszło 5 maja więc to już 7 tydzień ciązy - więc wypadałoby iśc do lekarza. Brzuch mi jakoś urósł strasznie to może i dalej niż ten 7tc. nie wspomne o tym że włosy mi się nie układają nie wiem czy to ma jakiś wpływ no ale nie układają się jak nigdy! Moja cera jest masakryczna, wszędzie jakieś wypryski. przyzwyczaiłam się do tej myśli do tego że jestem w ciąży ale nie ukrywawam że pora nie jest wymarzona wolałabym za rok ale nic nie poradzę, przecież nie usunę ! tak na marginesie aborcja to dla mnie coś nie wyobrażalnego rozumiem to tylko wtedy kiedy jest bardzo chore lub zagraża życiu dziecka lub matki w każdym innym przypadku mówie nie ! sa inne sposoby ! ja rozumiem że można nie chcieć dziecka, może kogoś na nie nie stać ale istnieje adopcja tyle osób nie może mieć dzieci !
12.06.2014
byłam u Pani ginekolog, dobrze że się dostałam bo zapisana nie byłam a kolejki prywatnie na koniec roku chyba że ciąża to wtedy można się dostać, no więc się wepchnęłam :) i co ? ciąża ale nie 7 tydzień jak obliczyłam tylko 3. hmm następna wizyta 3 lipca bo narazie nic nie można powiedzieć.
Piotruś z Bartusiem wybierają imiona Piotruś mówi że musi być Madzia a Bartuś mówi że Stasiu :)
20.06.2014
ciągle chce mi się spać, ciągle latam do łazienki, włosy się nie układają, cera okropna, leń mnie ogarnął straszny i wielki- nic mi się nie chce, brzuch mi rośnie - wina hormonów. jedzenie na zmiane raz wogóle a potem ze zdwojoną siłą.oj a mój węch wyczulony na wszystko i dokucza mi to strasznie, w nocy kręcę się niesamowicie bo plecy bolą.
25.06.2014
to początek a ja już rozpinam guzik w spodniach.
3.07.2014
Dziś wizyta u Pani ginekolog oczywiście prywatna wizyta bo niestety w mojej okolicy nie ma takiego gabinetu i takiego lekarza do którego zdecydowałąbym się pójść na nfz bo jednak wolę zapłącić i czuć się komfortowo i wolę iść bez stresowania się i jednak wolę nie słyszeć gburowatego odnoszenia się a nie oszukujmy się właśnie tak jest jak nie płacimy. Więc moją trzecią ciąże też przejdę prywatnie. Miałam na godzinę 20 ale pani zadzwoniła że mogę być szybciej więc godzinę szybciej weszłam i co i jakoś zadowolona nie wyszłam bo chyba moja pani ginekolg troszku się popsuła. troszkę wypytała szybko zbadała ale nie założyła karty ciąży a chyba powinna bo jak stwierdziłą jest to 9 tydzień ciąży 6 tydzień od zapłodnienia. po skierowanie na wyniki pojadę do niej we wtorek do przychodni, chciałam zrobić prywatnie ale kazała przyjechać bo kosztują te pierwsze około 500zł więc jednak wolę pojechać. wizyta trwałą bardzo szybko. nie wiem nie pamiętam już czy powinna słuchać bicia serduszka ? tylko pokazała mi na monitorze bijące serduszko, usg miałam tylko dopochwowe. Jak byłam pierwszy raz czyli w 3 tygodniu przy wyjściu powiedziała że następnym razem wizyta za darmo ale zapomniałą o tym a ja nie nalezę do osób które się upominają w takich sprawach :) może następnym, razem będzie lepiej jak nie - wymienie na lepszy model :) Kiedy wróciliśmy do domu Bartuś przywitał mnie słowami ,,już kopie?,, :)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tak więc od dziś tematyka mojego bloga ulegnie lekkim zmianom, nie będzie już tylko o produktach godnych uwagi ale tez o ciąży o nas, o dzieciach. Wcześniej o tym nie było bo strasznie na nerwy działało mi że ktoś z rodziny przeczytał czy ze znajomych i były jakieś głupie gadki na ten temat ale teraz jakoś już to na mnie nie działa! nie wisze tego dla nich dla tych którzy tego nie rozumieją dla których wydaje się to głupie a dla siebie i dla tych których to interesuje :)
mam nadzieję że będzie ciakawie i że Was zaineresują przezycia młodej mamy dwóch synó i trzeciego dzidzisia w drodzę :) no i powiem że jeszcze prawie nikt nie wiem, moja mama twierdzi że dopiero w 3 miesiącu można się chwalić a sama wszystkim w koło podgaduje o moich zachciewajkack którte są straszne faktyczne ;) więc teraz pewnie wszyscy już będa wiedzieć a no trzecież to powód do radości :)
Ania :)
Po raz kolejny GRATULUJĘ!
OdpowiedzUsuńWow gratuluje :)))
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluje :)
OdpowiedzUsuńGratulujemy :-D i czekamy na wpisy o tej tematyce :-D
OdpowiedzUsuńGratuluję! Takie zmiany to wielkie zmiany !!!
OdpowiedzUsuńgratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i trzymam kciuki !
OdpowiedzUsuńZ pewnością dacie sobie radę , chłopacy będą zadowoleni ; )) . Jeszcze raz gratuluję . Życzę córci i dużo wytrwałości w tym czasie ; * .
OdpowiedzUsuńGratulacje:)
OdpowiedzUsuńGratuluję bardzo się cieszę. Pewnie marzysz o dziewczynce więc życzę dziewczynki. Chlopakom siostra się przyda:) a mi się marzy trzecia dziewczynka, ale chyba to marzenie jest nie do spełnienia.
OdpowiedzUsuńProszę napisz co to za badania kazala Ci zrobić ze prywatnie az 500zl? Aż mnie zatkalo jak napisalaś taka kwote...
nie ukrywam bardzo bym chciała :) ale zobaczymy :) wszystkie badania powiedziała ale dowiem się szczegółowo we wtorek jak odbiore te skierowanie
UsuńNo i co sie okazalo, jakie to badania?
Usuńjuż Ci piszę :) morf, her,hiv,fty, toxoplazmoza, hbs wr, glukoza mocz, grupa krwi i jeszcze jakieś dwa których nie mogę rozczytać + jeszcze jedno płatne bo nie jest refundowane
UsuńKurcze to teraz w ciazy jak trzeba robic badania to juz wszystko platne jest? Na nfz nic juz nie zrobia?
Usuńnie no wszystko można na nfz tylko jedno badanie jest takie które moja gin zaleca ale nie jest refundowane (jedno) a reszta można spokojnie dostać skierowanie
Usuńjedno jest takie które moja gin poleca ale nie jest refundowane a na resztę dają skierowania
UsuńGratulacje, fantastyczna wiadomość :)
OdpowiedzUsuńCudowna wiadomość :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Kochana :**
coś czuję, że będzie córa! :D
OdpowiedzUsuńgratuluję :)))
Ania gratulacje jeszcze raz:) Fakt cena badań powala! Ja za cały komplet wraz z kartą zaświadczającą grupę krwi zapłaciłam 210zł w Węgorzewie. Powinnaś zmienić lekarza chyba wiesz... Ja swojego mogę polecić ale dopiero w sierpniu będzie bo obecnie jest na urlopie
OdpowiedzUsuńO jak wspaniale - gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńchcialam wczoraj napisac ale widze ze nie dodal sie moj komentarz wiec jeszcze raz gratulacjie i wszystkiego najjjjj dla was w zwiekszonej ilosci ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje i niech to bedzie ta córcia :)))
OdpowiedzUsuńpowodzenia:)
OdpowiedzUsuńgratuluję! to świetna wiadomość ;-) wspaniałych pozostałych miesięcy życzę !
OdpowiedzUsuńGratulujemy z całego serca!!!! :)
OdpowiedzUsuńGratuluje:*
OdpowiedzUsuńGratuluje :*
OdpowiedzUsuńGratulacje Aniu! Zdrowia dużo dla ciebie i maleństwa ;-* Ja marzę o trzecim, ale nie wiem, czy będę miała odwagę zdecydować się przez najbliższe 2,3 lata. :)
OdpowiedzUsuń